W pierwsze mroźne dni stycznia krakowianie ustawili się w długich kolejkach, by zabrać do domów psy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Rybnej. Pomoc miała być tymczasowa, ale dzięki akcji większość czworonogów znalazła dom na stałe.
Radni klubu Nowoczesny Kraków chcą, by miasto zapewniło bezpłatną opiekę weterynaryjną psom adoptowanym ze schroniska dla bezdomnych zwierząt. Argumentują, że byłaby to duża ulga finansowa dla osób zabierających samotne zwierzaki do domów oraz zachęta do adopcji. Urzędnicy podchodzą do pomysłu negatywnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.