W pierwsze mroźne dni stycznia krakowianie ustawili się w długich kolejkach, by zabrać do domów psy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Rybnej. Pomoc miała być tymczasowa, ale dzięki akcji większość czworonogów znalazła dom na stałe.
Zakończyły się poszukiwania 60-letniej kobiety, która zaginęła w piątek podczas powrotu z pracy.
Czy o takiej zimie marzyliśmy? Będzie mroźnie, z porywami wiatru. Nocą temperatura może spaść 24 stopnie poniżej zera. Ale wreszcie jest śnieg!
"Dzięki Wam nasi podopieczni spędzą mroźne dni w cieple i na kanapach. Jesteśmy wzruszeni" - krakowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt dziękuje wszystkim zaangażowanym za zabranie do domów bezdomnych psów. W sumie wydano 128 psów, boksy zewnętrzne opustoszały.
Wraca zima i silny mróz. Krakowskie schronisko dla zwierząt zwróciło się z apelem. - Jeśli moglibyście zaopiekować się naszymi psami chociaż przez okres mrozów, będziemy bardzo wdzięczni! - poprosili opiekunowie zwierząt w social mediach. Odzew był ogromny, ludzie stanęli w długiej kolejce i przygarnęli ponad sto psów. W niedzielę na dom czeka jeszcze kilkanaście czworonogów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.