Bieg Wielkich Serc, maraton zumby, morsowanie w rytmach rock'n'rolla, warsztaty taneczne, zajęcia plastyczne, spacery po Krakowie i wiele innych atrakcji obejmuje program krakowskiego finału 32. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Płuca po pandemii" będzie można wesprzeć na różne sposoby.
To nie pierwszy raz, kiedy ratownicy GOPR uratowali życie turyście, który w krótkich spodenkach, cienkiej czapce i rękawiczkach ruszył zimą na Babią Górę. Miłośnicy suchego morsowania upodobali sobie ten szczyt.
Mężczyzna w przeddzień swoich 33. urodzin postanowił wejść z przełęczy Krowiarki na główny wierzchołek Babiej Góry. W krótkich spodenkach i rękawiczkach. Gdy przypadkiem napotkali go GOPR-owcy, tracił już przytomność.
Godzina, czterdzieści pięć minut i dziewięć sekund - tyle wynosi rekord Guinnessa w bezpośrednim kontakcie ciała ze śniegiem. W Krakowie pobił go Valerjan Romanovski, Polak z Wileńszczyzny.
WOŚP 2022 w Krakowie. Tak rozgrzać serca w mroźną styczniową niedzielę potrafią tylko oni - morsy z krakowskiego klubu Kaloryfer wskoczą do lodowatej wody, by tym samym włączyć się do zbiórki na rzecz Fundacji WOŚP. W przeciąganiu smoka przez Wisłę pod Wawelem pomoże im naczelny mors krakowskiej "Wyborczej" Michał Olszewski. A niedzielną licytację z morsami poprowadzi aktor Piotr Cyrwus.
Zasada jest taka, że w pierwszym sezonie spędzamy w wodzie maksymalnie trzy minuty. Wejść, wyjść, wytrzeć się ręcznikiem, szybko ubrać. To absolutnie wystarczy.
Dmuchający w żagle WOŚP wiatr zaniósł krakowskie morsy do dzikiej Afryki! W strajoch lwów, małp, rdzennych mieszkańców Czarnego Lądu czy palm wskoczyli do zalewu Bagry, by grać dla Orkiestry.
Włożyli kowbojskie stroje albo kostiumy Indian i ochoczo wskoczyli do wody nad zalewem Bagry - w taki sposób morsy z krakowskiego klubu "Kaloryfer" już kolejny rok z rzędu świętowały finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.