Wykładowczyni Uniwersytetu Rolniczego, która podczas ćwiczeń ze studentami zabiła karpia nożem bez ogłuszenia ryby, nie poniosła konsekwencji i wróciła do zajęć. Uczelnia tłumaczy to "brakiem odpowiednich przepisów nakazujących wcześniejsze ogłuszenie ryb". - To skandal - uważają przedstawiciele organizacji prozwierzęcych. Na zlecenie prokuratury biegły ichtiolog oceni, czy ryba cierpiała.
Lekarka weterynarii zabijała karpie bez ogłuszania, niezgodnie z ustawą o ochronie zwierząt - alarmuje fundacja Viva! i pokazuje drastyczny film, który miał zostać nagrany podczas ćwiczeń ze studentami na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.
Po raz drugi Kraków wraz z Bartłomiejem Szczoczarzem, właścicielem gospodarstwa wędkarskiego Dolina Będkowska, zapraszają na bezpłatny przedświąteczny poczęstunek. Porcje smażonego karpia będą rozdawane w różnych punktach miasta od poniedziałku, 6 grudnia.
Tegoroczne odłowy karpia będą nawet o 35-40 proc. mniejsze niż w ubiegłym roku. To zła wiadomość dla smakoszy tej ryby. W praktyce oznacza to, że konsumenci zapłacą od 10 do 15 proc. więcej niż rok temu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.