Nie będzie śledztwa w sprawie rzekomego przymuszania nauczycieli przez dyrektora II LO w Krakowie do zaciągania dla niego pożyczek lub ich żyrowania.
Nauczyciel, który doniósł na dyrektora II LO Marka Stępskiego do prokuratury, wyda oświadczenie z przeprosinami. To efekt ugody zawartej w sprawie karnej wytoczonej przez Marka Stępskiego.
Prokuratura chce przesłuchać jeszcze nauczyciela Tomasza Podgórskiego, który zawiadomił w sprawie rzekomego zmuszania jego i innych nauczycieli II LO przez dyrektora szkoły do zaciągania dla niego pożyczek lub ich żyrowania. Wtedy dopiero zdecyduje, czy będzie śledztwo.
Prywatny akt oskarżenia skierował do sądu dyrektor II LO w Krakowie przeciwko nauczycielowi, który napisał do prokuratury o zmuszaniu jego i innych nauczycieli do brania pożyczek dla dyrektora liceum.
Nauczyciele z krakowskiego II LO twierdzą, że dyrektor szkoły latami zmuszał ich do zaciągania pożyczek dla niego lub żyrowania jego kredytów, których potem nie spłacał. Zawiadomili już w tej sprawie prokuraturę. Dyrektor: - Złożę sprawę o zniesławienie.
Krakowskie II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego zrezygnowało z organizacji "Tęczowego piątku". Ile jeszcze małopolskich szkół przestraszyło się listu kurator oświaty i pohukiwań prawicy? Kampania Przeciw Homofobii: Nie mamy takich danych. Nieoficjalnie wiemy, że strach jest ogromny
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.