Koronawirus. W szpitalach brakuje maseczek, fartuchów, rękawic. - Bez jednorazowych środków ochrony nie możemy leczyć pacjentów - alarmują lekarze, a na pomoc ruszają więźniowie. Będą szyć maseczki i fartuchy.
Najpierw oddział zakaźny, a potem cały Szpital Uniwersytecki w Prokocimiu zostanie przekształcony w szpital jednoprofilowy, do którego będą trafiać wszyscy pacjenci z koronawirusem.
Szpital Uniwersytecki odwołuje planowe przyjęcia do szpitala i zabiegi oraz wizyty w poradniach szpitalnych. Wszystko przez kończące się zapasy fartuchów, maseczek i rękawiczek jednorazowych.
W Małopolsce na oddziałach zakaźnych jest o ponad 70 łóżek mniej, niż przekonuje wojewoda. A w Proszowicach niedawno zapowiadano likwidację oddziału zakaźnego.
Przyrządy rehabilitacyjne, zabawki edukacyjne, przyrządy do ćwiczeń - te dary przekazali wolontariusze Szymona Hołowni Oddziałowi Klinicznemu Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Rozmowa z prof. Aleksandrem Garlickim ze Szpitala Uniwersyteckiego.
Ministerstwo Zdrowia uruchomiło infolinię, a powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne numery telefonów dla mieszkańców Małopolski, którzy chcą się dowiedzieć, jak postępować w przypadku podejrzenia koronawirusa.
U pacjentki, która od soboty przebywała na obserwacji w Szpitalu Uniwersyteckim, stwierdzono ujemny wynik na obecność koronawirusa.
Strażacy, policjanci i ratownicy medyczni mieli kontakt z pacjentką, która z podejrzeniem koronawirusa trafia do krakowskiego szpitala. Czy oni też są objęci opieką?
Do krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego trafił pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Władze szpitala: - Przeprowadzamy badania, wyniki poznamy na początku przyszłego tygodnia.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego potwierdził dziś wcześniejsze rozpoznanie lekarzy zakaźników ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie: w próbkach pobranych od pacjenta z Olkusza nie ma koronawirusa z Wuhan.
Jeszcze pół roku temu choremu na białaczkę, żeby przetoczyć krew, wystarczały dwa krótkie pobyty w ambulatorium. Nowy przepis Ministerstwa Zdrowia takich pacjentów położył na szpitalnych łóżkach na trzy dni.
Nawet troje nastolatków z myślami samobójczymi trafia dziennie na Oddział Kliniczny Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dzieci, które nie są hospitalizowane, tygodniami czekają na terapię.
Aktywiści zamierzają wymusić konsultacje społeczne ws. przyszłości Wesołej, na które nie zgodzili się radni. - Czy to oznacza, że tort jest już podzielony? - pytają.
To koniec historii krakowskiej medycyny uniwersyteckiej, jaką znaliśmy do tej pory - w czwartek ostatnie kliniki wyprowadziły się z kwartału przy ul. Kopernika do nowej siedziby w Prokocimiu, do jednego z najnowocześniejszych szpitali w Europie.
We wtorek od godz. 7. Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Kopernika 50 w Krakowie został zamknięty. Trwają przenosiny do nowej siedziby.
We wtorek rano działający przy ul. Kopernika szpitalny oddział ratunkowy zostanie zamknięty. Wtedy rozpocznie się przeprowadzka najciężej chorych pacjentów do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu.
W nowym Szpitalu Uniwersyteckim w Prokocimiu pacjenci będą dializowani dniami i nocami, na cztery zmiany. Zdaniem personelu - "to nieludzkie".
- W pierwszej kolejności będziemy rozpatrywać tu instytucje o charakterze publicznym. Jeśli chodzi o wynajem budynków na Wesołej, mogę zapewnić pełną transparentność - obiecuje Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa.
1,5 mln zł dostanie na początek spółka miejska zajmująca się Wesołą. Potem ma się utrzymywać z wynajmu tutejszych nieruchomości. Tylko czy jest potrzebna?
Od poniedziałku 25 listopada wprowadzone zostaną zmiany w organizacji komunikacji miejskiej w Prokocimiu. Mają one na celu ułatwienie dojazdu do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego.
W środę zakończyła się pierwsza część przeprowadzki Szpitala Uniwersyteckiego z ulicy Kopernika do Prokocimia. Udało się przewieźć łącznie 106 pacjentów, przeniesiono 9 oddziałów i kilkanaście poradni. "Nowy szpital już przyjmuje pacjentów" - poinformowały władze placówki w czwartek.
Z ulic Kopernika i Skawińskiej do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego w krakowskim Prokocimiu przeniosły się dziś kolejne kliniki. Nad sprawnością operacji, która będzie kontynuowana w środę, czuwają krakowscy policjanci.
Bez nowych ulic i bez nowej zabudowy mieszkaniowej. Ale z placem, parkiem i być może kładką rowerową nad Ogrodem Botanicznym - tak ma wyglądać w przyszłości Wesoła. Miasto zakończyło konsultacje nad projektem planu miejscowego.
Rozpoczęła się przeprowadzka Szpitala Uniwersyteckiego z ul. Kopernika do Prokocimia. Od rana do godzin 13 przez miasto przejeżdżały kolumny z pacjentami.
Około 200 pacjentów w trzy dni zostanie przetransportowanych z dotychczasowych klinik do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego w krakowskim Prokocimiu. Kolumny z karetkami ulicami Krakowa pilotować będą policyjne radiowozy.
Miał być wielki teren zielony na Wesołej, a być może skończy się na stosunkowo niedużym parku miejskim. Radni alarmują, że miasto kupiło tu głównie zabytkowe budynki, i apelują, by nie powiększać ogrodu botanicznego kosztem ogólnodostępnej zieleni.
W piątek prezydent Jacek Majchrowski podpisał umowę na wykup terenów Wesołej. W planach zagospodarowania przestrzeni pojawią się, jak stwierdza, m.in. duże tereny zielone, plac miejski, ogród renesansowy, ale też "mieszkaniówka".
Czy powiększy się Ogród Botaniczny przy ul. Kopernika? Czy powstanie ścieżka pieszo-rowerowa albo centralny plac dla Wesołej? Mieszkańcy i projektanci dyskutowali nad przyszłym kształtem planu zagospodarowania.
Już za kilkanaście dni rusza przeprowadzka oddziałów i przenosiny pierwszych pacjentów. To wielkie przedsięwzięcie logistyczne, w które zaangażowane zostaną służby miejskie i policja.
Chcą podwyżek pensji i nie zgadzają się na dodatkowe obciążenia pracą przy przenosinach Szpitala Uniwersyteckiego z ul. Kopernika do Prokocimia - w poniedziałek po południu pielęgniarki i położne protestowały pod siedziba dyrekcji szpitala.
Lekarze z krakowskiej Intima Clinic we współpracy ze Szpitalem Uniwersyteckim oraz Collegium Medicum UJ badają, jakie metody leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu u kobiet są najskuteczniejsze. Można jeszcze zgłosić się do tego programu, ale uwaga: pierwsza, kwalifikacyjna wizyta jest płatna - kosztuje 250 zł
Prokuratoria Generalna wydała zgodę na to, by miasto wykupiło od Szpitala Uniwersyteckiego tereny przy ulicy Kopernika. "Wyborcza" potwierdziła w piątek tę informację.
Ministerstwo Zdrowia wsparło położnictwo i neonatologię Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie kwotą 800 tysięcy złotych.
- Z Wesołą może skończyć się tak, jak z terenami pod estakadami: krakowianie podczas konsultacji będą debatować, co na danym terenie zrobić, a państwo terenu nie odda - ostrzega Jerzy Meysztowicz, poseł Nowoczesnej.
Szpital Uniwersytecki wciąż czeka na zgodę Prokuratorii Generalnej na sprzedaż miastu gruntów i budynków przy ul. Kopernika. W razie odmowy zabraknie setek milionów na budowę nowego szpitala w Prokocimiu.
Malwina Marzec jako ostatnia z szóstki rodzeństwa opuściła Szpital Uniwersytecki. Maluchy od wtorku są już w domu, pod opieką rodziców.
Połączenie komunikacyjne w okolicach szpitala w Prokocimiu ma zostać usprawnione. Prace obejmą ulice Jakubowskiego, Kostaneckiego oraz skrzyżowań z ul. Wielicką. W planach m.in. ronda i rozbudowa pętli autobusowej.
By stworzyć odpowiednie warunki do rozwoju dziecka, lekarze z Krakowa sztucznie wentylowali, dializowali i żywili kobietę, u której stwierdzono śmierć mózgu. Jej córeczka przyszła na świat 56 dni po śmierci matki. To pierwszy taki przypadek w Krakowie.
Kto przejmie budynek Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof po przeprowadzce Szpitala Uniwersyteckiego do Prokocimia? Jest pomysł, by odkupił go marszałek województwa, a swoją siedzibę znalazł tam szpital Dietla.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.