Mieszkańcy gminy Mogilany nie zgadzają się, by obok ich domów PKP wybudowało tory. - My już mamy swoją zakopiankę - mówią. I planują zablokować drogę w dniu startu sezonu narciarskiego na Podhalu.
Nowy plan przebiegu torów, jaki zaprezentowało PKP, wcale nie uspokoił mieszkańców. Ponad cztery godziny trwało środowe spotkanie w gminie Mogilany w sprawie linii kolejowej, która ma połączyć Myślenice z Krakowem.
Nowe połączenie, planowane w ramach programu Kolej Plus, budzi obawy mieszkańców Swoszowic. - Jak zabezpieczycie nas przed zalewaniem? I co z wykupem naszych działek? - pytają krakowianie.
To miała być jedna z ważnych inwestycji w ramach programu Kolej Plus wymyślonego przez rząd PiS. Dziś budzi złe emocje, bo mieszkańcy podkrakowskich miejscowości martwią się o swoje domy. Niektóre stoją tylko kilka lat.
PKP planuje budowę 22-kilometrowej linii łączącej Kraków z Myślenicami. Trasę będzie można pokonać w 40 minut, ale dopiero od 2029 roku.
Przeszło 320 mln zł ma pochłonąć budowa sześciokilometrowej trasy, która połączy Niepołomice z Krakowem. W 2005 r. linię tę fizycznie zlikwidowano, a w miejscu torów zbudowano obwodnicę dla aut.
Na początku września zakończył się nabór do rządowego programu Kolej Plus, z którego samorządy mogą uzyskać dofinansowanie do tworzenia infrastruktury kolejowej. Wśród 96 zgłoszonych wniosków jest pięć projektów władz Małopolski i trzy projekty Krakowa.
Minister infrastruktury i przedstawiciele PKP PLK ogłosili we wtorek w Myślenicach nabór wniosków od samorządów do Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej Plus.
Projektanci zaprezentowali dwa warianty linii kolejowej z Krakowa do Myślenic. Do 14 lipca potrwają konsultacje społeczne i spotkania z wykonawcami koncepcji.
Miałaby zaczynać się w Krakowie, przebiegać przez Świątniki Górne i Siepraw i kończyć w Myślenicach - takie kolejowe połączenie chcą uruchomić małopolskie samorządy. W środę podpisano umowę z wykonawcą projektu linii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.