Mieszkańcy gminy Mogilany nie zgadzają się, by obok ich domów PKP wybudowało tory. - My już mamy swoją zakopiankę - mówią. I planują zablokować drogę w dniu startu sezonu narciarskiego na Podhalu.

O kontrowersyjnej inwestycji, która budzi obawy mieszkańców pisaliśmy w październiku. Mieszkańcy gminy Mogilany podnieśli alarm, kiedy zobaczyli plany budowy linii kolejowej Kraków-Myślenice i zorientowali się, że tory, które we wcześniejszym wariancie miały iść po polach i nieużytkach, z niewiadomych powodów skręciły w stronę ich domów i działek.

W wariancie zaprezentowanym mieszkańcom we wrześniu na trasie pociągu znalazło się niemal 40 domów, które miały iść do wyburzenia, niektórzy mieli mieć tory tuż pod oknami, choć teraz mieszkają w cichej, spokojnej okolicy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    ciekawe czy policja będzie ich wynosić tak jak Ostatnie Pokolenie?
    @hatakumba1
    Ciekawe czy zwolennicy kolejnictwa będą blokować blokadę antykolejową?
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    oczywiście mieszkańcy nie będą korzystać z tej kolejki... W końcu najdalej gdzie byli to pętla Borek Fałęcki. Autobusem. I tam mają wszystko do życia....

    no chyba, że zgodnie z życzeniami trasa pobiegnie polami i daleko od ludzi...

    mieszkańcy patrzą tylko na swój interes, "moja chata z kraja".
    ale serdecznie zapraszają na przykład na plantację eko truskawek, przypadkiem (żeby było łatwo i blisko) 10 metrów od zakopianki...
    @kalmar1967
    problem z koleją dotyczy tylko kilku ale bardzo 'hałaśliwych' mieszkańców ...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    większość ludzi mieszkających w okolicy nowo budowanego tramwaju do Mistrzejowic też nie chciała tego tramwaju i co. Interes społeczny jest chyba ważniejszy niż widzimisię pojedynczych osób.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Prawdziwi Polacy. Wszędzie autem, pociągi to lewactwo wielkomiejskie? Żałosne
    @Eliasz
    No właśnie ,masz 100% racji. Pociąg ,rower i itd jest dla lewaków. Prawdziwy narodowy kato-prawak jeździ blachosmrodem bo przeważnie na nic lepszego go nie stać.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @Eliasz
    Prawda. Najwieksza miłość amatorów discopolo Zakopca to przechodzone niemieckie samochody kupowane w arabskich komisach w Berlinie prawie zawsze sprzedawane z dopiskiem igła.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @swensypool
    no i wiadomo "Niemiec" płakał jak sprzedawał. Tyle że ze szczęścia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    A jak wygląda produkcja rolna na terenie tych wsi? Bo niektórym mieszkańcom wsi przeszkadzają kombajny i traktory, nie mówiąc już o oborniku.
    @skorlon
    Tam nie ma produkcji rolnej. Kraków zrobił sobie sypialnie. Ale jak to n nas burdel straszny domy byle gdzie drogi wąskie
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Po co mieć pod nosem pociąg, lepiej stać w korkach w autach i ciasnych busach. Przypomina mi to Nowy Targ i wiek XIX kiedy mieszkańcy nie zgodzili się na kolej obawiając się, że razem z pociągami przyjedzie zło i w efekcie stacja powstała na uboczu.
    Mamy wiek XXI, ale mentalność pozostaje taka sama...
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Bezczelne NIMBY. Wywłaszczać, wyburzać te ich paskudne domki z kolumienkami i budować nowoczesną kolej!
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    No właśnie. Nowa droga w Tatry nie była potrzebna. Po pierwsze, Tatry nie potrzebują takiej masy choloty, a po drugie, nie każdy musi jechać samochodem. Przez to Polaków uwielbienie dla samochodów cały kraj zmienia się w asfalt. Nie ma miejsca dla przyrody i jak się okazuje dla ludzi.
    @birka1
    Można było część tych pieniędzy przeznaczyć na szybszą budowę linii przez Piekiełko. Wtedy do N Sącza z Krakowa w godz a do Zakopanego max 1,5 godz. I zorganizować w Zakopcu transport publiczny z prawdziwego zdarzenia a nie jak busiarze, jak za mało ludzi to panisko nie jedzie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @birka1
    ale czemu od razu chołoty? sama/sam do zakopać czasem nie pojedziesz?
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @birka1
    Toteż nowa droga *w Tatry* raczej nieprędko powstanie, bo Podhalańczykom (aka Gor*lk) nie pasował żaden proponowany przebieg. S7 ma prowadzić do Chyżnego, czyli usprawniać ruch transgraniczny. Nowa droga (bardzo wygodna!) do Nowego Targu jest ustępstwem, ale dalej nie pójdzie, patrz wyżej.
    Nawiasem mówiąc, gdy przyjdzie do wytyczania fragmentu S7 Kraków-Myślenice, z pominięciem obecnej zakopianki, która nie spełnia i nie ma szans spełnić parametrów drogi ekspresowej, będą się działy takie rzeczy, że obecne protesty wokół linii kolejowej do Myślenic to będzie małe miki.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1