Ks. Krzysztof G. to znany w Polsce rekolekcjonista, profesor wykładający na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i założyciel Sług Ducha Pocieszyciela, wspólnoty, która ma zajmować się "pogubionymi w swoim kapłaństwie duchownymi". Na swojej stronie bracia zachęcają: "Zapraszamy młodych mężczyzn, którzy chcą rozeznać powołanie". Precyzyjnie przy tym określają wiek - interesują ich tylko ci, którzy mają od 18 do 35 lat. Gdy Kamil był werbowany, od przełożonego zakonu usłyszał: - Chcemy ci dać taką miłość, jakiej pragniesz.
Wszystkie komentarze
Czepiacie się. Ksiądz po prostu uzdrawiał w imię Jezusa. Najpewniej leczył chorego kleryka z zapalenia płuc i hemoroidów. Powinien dostać medal ministra zdrowia.
..., bracia!
..., zboki!
Słudzy Ducha Pocieszyciela- skąd oni biorą te nazwy???
A przełożony, br. Krzysztof od Ducha Świętego, swojego grzechomierza nie wyciągnął, żeby sprawdzić, jak głęboko nowicjusz zgrzeszył?
GRZECHOMIERZ - boki zrywam ze śmiechu; kupuję to słowo! :)
Któż by miał tak lubieżne i niecne czyny będąc pochłoniętym wiarą ?
To są czyny miłującego bliźniego w swej wierze w miłość i dobroć !
Którą tak bardzo stara się krzewić kościół, tylko tak wielu tego nie rozumie.