Na wmurowanie aktu erekcyjnego pod nową siedzibę sądu i prokuratury w Wieliczce zaproszono wyłącznie posłów Zjednoczonej Prawicy ubiegających się o reelekcję. Na koniec wszyscy odmówili modlitwę wspólnie z miejscowym proboszczem, "obejmując nią cały wymiar sprawiedliwości".
Wmurowanie aktu erekcyjnego pod nową siedzibę sądu i prokuratury w Wieliczce nie było przypadkowe. W tym tygodniu wystąpił nagły wysyp podobnych uroczystości organizowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości – w Mielcu, gdzie resort Ziobry chwalił się otwarciem siedziby ksiąg wieczystych, czy Bełchatowie i Szczecinie, gdzie zorganizowano konferencje, by akurat teraz „przedstawić informacje z postępu prac przy budowie nowych siedzib miejscowych sądów".
Niewygodne fakty: kto zdecydował o budowie sądu w Wieliczce?
Wszystkie komentarze
PiSSiory żegnający się są tak samo wiarygodni jak Krzyżacy sprowadzeni do Polski w 1226 przez Konrada Mazowieckiego.
No nie, jest zasadnicza różnica - Krzyżacy autentycznie wierzyli, że to co robią jest 'dobre' i zgodne z Ewangelią. Natomiast PiS i ePiSkopat świetnie wiedzą, że to tylko ściema dla maluczkich, zatem trzeba kraść coraz więcej i szybciej.
W sumie racja
Wszystkie swoje porażki przypisują PO-PSL i Tuskowi a sukcesy opozycji sobie. Udział tego kleryka jest potrzebny jak wrzód na nosie.
A kiedy pan Prezydent Tysiąclecia lądował na lotnisku w Gdańsku, to zasłaniano dla niego nazwę lotniska, aby broń Boże nie narażać go na stresy - że to jednak nie on dowodził strajkiem w 1980. Zatem każdego mogą te łajdaki wygumkować, tak samo jak w radzieckiej Rosji.
Ten od Jasia Jelonka?
Rzadzacy co pozytywne, dobre przypisują sobie.
Jak się da kradną cudze jeżeli jest to im wygodne, bez jakichkolwiek za hamowań.
Tacy już są, a czarny jeszcze pokropi.