Narzekamy, że ościsty albo że smakuje mułem, ale i tak ląduje na wigilijnym stole. Tradycja zobowiązuje, więc zapłacimy za karpia tyle, ile żądają sprzedawcy i sieci sklepowe. A ceny na rynku oszalały, i to nie tylko przez inflację.

Karp pojawił się już w sprzedaży, ale pierwsze wrażenia konsumentów, w porównaniu do panującego już w wielu miejscach świątecznego nastroju, nie napawają optymizmem. W tym roku za karpia zapłacimy zdecydowanie więcej niż w ubiegłych latach. Ma to związek m.in. z rekordowymi cenami zboża, którymi są karmione te ryby w hodowlach.

Ile kosztuje karp w najbardziej popularnych sklepach? Sprawdziliśmy m.in. Biedronkę i Lidla

W 2021 roku cena za świeżego karpia ze stawu wynosiła od 16 do 18 zł za kg. W marketach ceny dochodziły nawet do 45 zł. Cena minimalna za całą rybę, ważącą od 1,5 do 2,5 kg, wynosiła nie mniej niż 35 zł. 

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    Tradycja zobowiązuje? Polską tradycją jest też picie wódki i nap... kobiet i dzieci. Wesołych Świąt!
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    A ja zawsze myslalem, ze ten karp (jak i wszystkie inne potrway) to powinnien byc tylko dodatkiem do dobrej, rodzinnej atmosfery, ale widac ze sie mylilem cale zycie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Fascynujący jest ten pęd do konsumpcji ryby która tak naprawdę jest niejadalną.
    Tradycja przegrywa z rozumem?
    @KibicWarszawy
    Tradycja przegrywa z rozumem?
    W Polsce to codziennosc. Z pozytywizmu w prymitywizm.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    No i dobrze. Mniej ryb zamęczą.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Takie pieniądze za chwast z glinianki ? Dziękuję, nie skorzystam.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Nie kupuję już od kilku lat, wolę dobrego dużego pstrąga czy halibuta. Oścista, dużo odpada jak kupimy całą, niesmaczna... A cena w ty roku, no cóż. Hodowcy odjechali i mam nadzieję, że zostaną z tym karpiem na stawach. Smacznych i spokojnych Świat życzę, bez karpia!
    @DickMac
    Wzrost ceny prądu ? Co oni, prądem stawy ogrzewają, czy co ? Ja tam wolę kawałek dobrego łososia. Mnie to rybka.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nigdy nie lubiłem karpia i nigdy nie rozumiałem fascynacji nim. Pełna ości, niezbyt smaczna ryba.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    W ramach oszczędności na wigilie schabowy i problem rozwiązany.
    Co to za "post" kiedy kosztuje dwa razy więcej niż zwykły obiad?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0