Do 30 kwietnia Kraków przedłuży możliwość korzystania z bezpłatnych przejazdów komunikacją zbiorową dla uchodźców z Ukrainy, którzy przekroczyli polską granicę po 24 lutego.

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa uchodźcy z Ukrainy mogli korzystać z darmowych przejazdów komunikacją miejską do końca marca. Zwolnienie z opłat dotyczy obywateli ukraińskich, którzy przekroczyli granicę po 24 lutego.

- Ale gotowy jest już projekt uchwały, zgodnie z którą uchodźcy będą mogli bezpłatnie jeździć autobusami i tramwajami do końca kwietnia - mówi Sebastian Kowal z Zarządu Dróg Miasta Krakowa. - Mowa o transporcie miejskim i liniach aglomeracyjnych.

Co dziesiąty pasażer w Krakowie jest z Ukrainy

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Panie Gancarczyk, dlaczego 14 zeby przejechac rondo Grzegorzeckie potrzebuje nierzadko 3 minut?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A ja mam zapłacić 6 zł za bilet. Ale jako krakus jestem dzieckiem gorszego Allaha ;-) M.in. dlatego moja noga w zbiorkomie nie postanie.
    @kr_okodyl
    Jak zaczniesz jeździć komunikacja na odpowiednio dlugie trasy to już dzis zaplacisz 6,-
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No i dobrze, niech jeżdżą choćby na wycieczki.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    W autobusach system toleruje ukrainski alfabet.
    @stoczek
    W tramwajach tez. Dziś leciala reklama krakowskiej wody po ukraińsku.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wydaje mi się, że powinno się im te darmowe przejazdy przedłużyć do końca maja. To byłoby akurat 3 miesiące (wojna zaczęła się pod koniec lutego).

    Dlaczego 3 miesiące powinny być darmowe?

    Pierwszy miesiąc ludzie potrzebują na znalezienie mieszkania, wstępne odnalezienie się w mieście i jakąś szczątkową aklimatyzację, PESEL, do tego dochodzi trauma etc.

    Drugi miesiąc to szukanie pracy. W godzinę człowiek jej nie znajdzie.

    W trzecim miesiącu - jeśli wszystko pójdzie dobrze- zaczną pracę, ale człowiek przecież nie dostaje wynagrodzenia z góry, tylko po miesiącu.

    Dlatego- moim zdaniem- powinno im się dać te 3 miesiące.
    @pawel.
    A gdzie niby znajdzie pracę 150 tysięcy ludzi. Czas wracać na Ukrainę. Zachodnia Ukraina, obszar wielkości Polski, nie ma praktycznie żadnych działań wojennych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2