Po tragedii w Krakowie deweloper wydał oświadczenie. Wynika z niego, że wszystkie żurawie wieżowe w kraju były wyłączone i wprowadzone w bezpieczny tryb spoczynku. Prokuratura ustala przyczyny wypadku.

Do wypadku doszło o godz. 9 w czwartek (17 lutego). Na skutek silnego podmuchu wiatru żuraw wieżowy zainstalowany na budowie Murapolu przy ul. Domagały przewrócił się na budynek. Dwie osoby zginęły – jedna na miejscu, druga w szpitalu, podczas resuscytacji. To robotnicy, którzy pracowali wówczas na placu budowy.

W kabinie nie było operatora. – Ze względu na alert pogodowy wszystkie żurawie wieżowe zostały wyłączone z pracy i wprowadzone w bezpieczny tryb wiatrowy – informuje deweloper, na którego terenie doszło do tragedii. Tryb wiatrowy sprawia, że konstrukcja nie zachowuje się jak żagiel, tylko ustawia razem z wiatrem.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze