"Zostaw samochód, korzystaj z komunikacji zbiorowej". Hasło świetne, szkoda, że się nie sprawdza w Polsce powiatowej, nawet tej wchodzącej w skład wielkiej aglomeracji. I kiedy musisz dostać się do Wieliczki. Rozpoczynamy nowy cykl "Dzień bez samochodu. Ulga czy udręka".

"Dzień bez samochodu. Ulga czy udręka". Trwa Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu, którego finałem będzie obchodzony co roku 22 września Dzień bez Samochodu. W tym czasie w "Wyborczej" będziemy publikować teksty oparte na osobistych doświadczeniach autorów - o możliwości życia bez samochodu, ale i o sytuacjach, gdy normalne funkcjonowanie bez niego jest niemożliwe. Będą to materiały naszych dziennikarzy i redaktorów, ale i listy Czytelników - zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami: listy@wyborcza.pl

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Toruń.
    Dojazd z do pracy samochodem 25 minut. Dojazd komunikacją miejską to godzina plus ok pół godziny na dojście do i z przystanków.
    Mówimy o poruszaniu się w obrębie średniej wielkości miasta.
    Wszystkie linie są oprowadzone przez tzw. centrum przesiadkowe, więc musze z mojego przedmieścia dojechać do centrum i z niego pojechać na drugie przedmieście. Autobusy też stoją w korkach.
    Samochodem jadę "dookoła" miasta nie zbliżając się w ogóle do centrum i omijając największe korki.
    Dzień bez samochodu? Chyba niedziela....
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    Gwoli ścisłości, dojazd tak w ogóle jest całkiem prosty, bo z dworca głównego w Krakowie co 10 minut odjeżdża autobus 304, który do centrum Wieliczki jedzie rozkładowo o tej porze dnia 38 minut. Problemem jest zatem nie remont linii średnicowej w Krakowie (który trwa już prawie dwa lata, więc nie jest raczej żadną niespodzianką), ale prawie dwugodzinna "dziura" w rozkładzie pociągów dojeżdżających z Krzeszowic do Krakowa pomiędzy 12.08 a 13.54 (godziny wyjazdu). Podobno od grudnia ma się to zmienić, bo pociąg relacji Katowice-Rzeszów, obecnie omijający Kraków przez obwodnicę nowohucką, ma wrócić do kursów przez dworzec główny - ano zobaczymy...
    Redakcja @kapitan.kirk
    Tak, jest co prawda. Jest nawet późniejszy pociąg, mógłbym się przesiadać w Bronowicach i jechać 173, a potem się przesiąść na 304, a potem kawałek podejść od przystanku Wieliczka Mediateka. Ale znów: będę na styk.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Spod dworca głównego po 10 minut odjeżdża pośpieszny autobus 304 jadący do centrum Wieliczki ok 40 minut. A jeśli chodzi o rozkopaną linię średnicową, to możemy podziękować (odwołanej na szczęście) konserwator docent Bogdanowskiej za sabotowanie przebudowy.
    @winf
    ...gdyby tak było, to gotowe byłoby wszystko, oprócz wiaduktu nad Dietla. Tymczasem... jaki jest termin oddania?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Ten pociąg Lotnisko Balice - Wieliczka Rynek to jest dramat. Jezdzi co godzinę, regularnie się spóźnia, czasem nie przyjeżdża wcale, nikt nie wie dlaczego i jeszcze jest przerwa od 9 do 14 w dni powszednie nie jeździ wcale. Masakra - wogóle nie mozna na tym połączeniu polegać.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Dlaczego autor nie znalazł przyspieszonej linii 304?
    Redakcja @glonek
    To dobre pytanie, dziękuję. Do tego miejsca, do którego muszę się dostać nie została podpowiedziana ani przez Jak Dojadę, ani przez kolejową wyszukiwarkę. Po zmianie przystanku 304 się pojawiła - 10 minutowy spacer to nie problem. Gorzej, że wciąż mam połączenia na styk i grozi spóźnienie, albo czekanie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    W wyszukiwarce, którą autor był uprzejmy wymienić najatrakcyjniej prezentują się reklamy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    niestety komunikacja jest na słabym poziomie, czym bardzej na wschód tym gorzej, szczególnie jeżeli chodzi o pociąg, ostatni chcialem dojechać z Katowic do Sandomierza-koszmar , jedyne rozsądne połączenie jest raz dziennie albo przez Kielce albo przez Rzeszów, pytanie dlaczego tak rzadko
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Bardzo cenny tekst, dlatego tym bardziej szkoda wtopy: przecież jeżdżą "zapociągi" od 9 do 14!
    Redakcja @Toyvie
    Wyszukiwarka kolejowa "nie widzi" "zapociągu" (304?). Aplikacja Jak Dojadę zauważyła 304 po zmianie przystanku, od którego do miejsca docelowego mam 8 minut spaceru (to nie problem). Niestety 304 nie rozwiązuje problemu - jestem albo na styk (jadąc koleją do Bronowic, potem 173, a na końcu 304), albo zdecydowanie za wcześnie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0