Sejmik województwa małopolskiego głosami radnych PiS przyjął deklarację "sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych" w 2019 roku. Uchwała budziła wiele kontrowersji, które skutkowały m.in. zerwaniem współpracy międzynarodowej z Małopolską. Zdarzało się, że z przyjęciem dyskryminującego prawa kojarzono samo miasto Kraków.
Teraz sprawa jest jeszcze poważniejsza, bo Komisja Europejska grozi naszemu regionowi zamrożeniem unijnych środków. Do stracenia jest nawet 2,5 mld euro. KE daje zarządowi województwa ultimatum - do września musi się wycofać z uchwały anty-LGBT. Ale w zarządzie nie ma porozumienia w tej sprawie. Wicemarszałek Tomasz Urynowicz, który przygotował projekt uchwały unieważniającej dyskryminujące przepisy, został odesłany na urlop.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jutro - tatuaże i naszywki.
oto pisowska polityka wyspy wolności i demokracji, jak to kulawy faszysta wykrzykiwał.