Kontrola w szkole z kuratorium, groźby ministra Przemysława Czarnka o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego, mocne słowa o "obrzydliwym skandalu" i "indoktrynacji" - taki finał ma wizyta przedszkolaków i uczniów podstawówki z Dobczyc na ogólnodostępnym spotkaniu poświęconym Konstytucji. Dzieci otrzymały flagi Polski i egzemplarze Konstytucji RP, zadawały pytania.
"Nie ma w języku polskim słów piękniejszych niż te zawarte w preambule" - mówi jeden z prokuratorów, trzymając w ręku Konstytucję RP i opowiadając kilkunastu zgromadzonym, czym ta dla niego jest. Na rynek w Dobczycach wchodzą przechodzące akurat przedszkolaki. Dzieci zostają powitane brawami, dostają do ręki biało-czerwone flagi i baloniki. Ich opiekunki - egzemplarze Konstytucji.
- Uznanie dla pań, że się naraziły - skomentował ktoś z boku. - Może nie, że się naraziły, ale że się odważyły - sprostował prokurator. A do dzieci zaapelował: - Jakie słowo musicie zapamiętać? Powtórzymy razem?
Wszystkie komentarze
Świętem narodowym zostanie ogłoszony dzień odsunięcia pisowskich kretynów od władzy ! Ludzie z kruchty wrócą do kruchty bo to jest dla nich odpowiednie miejsce
"Kler" - to było pierwsze skojarzenie. :)
Masz rację, oczywiście. Słowo Konstytucja, działa na PIS jak smagnięcie rasowego konia pejczem. Tylko że żaden koń nie zachowa się tak podle, nawet jeżeli poczuje ból.
Ufff, to już tylko niecałe 6 lat okupacji nam zostało. A jeżeli uwzględnić te dwa lata "za pierwszego pisiora", to nawet mniej niż cztery...
Powtarzamy to od kilku lat... A jest coraz gorzej...
W kraju którym trzęsą faceci w czarnych sukienkach, a niektórzy również w śmiesznych różowych czapeczkach.
W dupie.
I zaczynamy się w niej urządzać...
Żyjemy w czarnek dudzie..
Wróć - przecież w miłościwie nam panującej "partii" trzeba zdać egzamin na "odwrócony" poziom IQ. Im wyżej, tym gorzej... Powyżej 90, pewnie wyrzucają z "partii"... .
Otóż pani Nowak winna wiedzieć, że suma ilorazów inteligencji prawaków jest zawsze mniejsza od zera, a ich prawicowy jad, co najwyżej cuchnie pewną brunatną substancją, której prawicowi fundamentaliści mają pełne usta, niczym baseny na oddziale gastrologicznym
"Art. 6. Nauczyciel obowiązany jest:
1) rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę;
2) wspierać każdego ucznia w jego rozwoju;
3) dążyć do pełni własnego rozwoju osobowego;
3a) doskonalić się zawodowo, zgodnie z potrzebami szkoły;
4) kształcić i wychowywać młodzież w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka;
5) dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.
Art. 75. 1. Nauczyciele podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6."
***dzielcy udowodnili niestety, że każdy przepis da się obrócić jak kota ogonem. I tak to wygląda. Każde z tych zdań można zinterpretować odwrotnie...