Już pięć dzików złapało się do ustawionej na Ruczaju specjalnej odłowni. Zbudowało ją Pogotowie dla Dzikich Zwierząt, które przewozi zwierzęta z miasta w miejsce, gdzie nie będą nikomu przeszkadzać.
O pojawiających się blisko bloków na Ruczaju dzikach doskonale wiedzą mieszkańcy osiedla. Postanowił im przyjść z pomocą krakowski magistrat. We współpracy z Pogotowiem dla Dzikich Zwierząt zainstalował w okolicy kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego specjalną klatkę - odłownię.
Dzik zwabiony do klatki
W jej środku znajduje się pasza, która wabi zwierzęta. Gdy dziki wejdą do odłowni, zamyka się za nimi specjalna zapadka. W ten sposób udało się już odłowić pięć sztuk.
Zwierzęta wędrują potem specjalnym tunelem z odłowni prosto do ciężarówki, która wywozi je w bezpieczne miejsca za miasto.
Wszystkie komentarze
Jak się złapie i ją wywiozą, to przecież wróci lub te zginą.