Nakazał przyjąć komunię prosto do ust, bo inaczej wierni ściągną na siebie klątwę. Wielu przywiozło zapasy żywności, by w kaplicy spędzić najbliższe dni. - Król albo śmierć! - zapowiada suspendowany ks. Natanek, który razem z setkami osób okupuje kaplicę pod Suchą Beskidzką.
Mimo trwającej epidemii koronawirusa wydalony ze stanu kapłaństwa Piotr Natanek (nie może odprawiać mszy, nauczać, prawić kazań ani pobierać dochodów) regularnie organizuje zjazdy, gdzie przewodniczy nabożeństwom. Opowiada na nich m.in., że epidemia została wymyślona, aby walczyć z religią katolicką (w jego wydaniu). Twierdzi, że na koronawirusa dali się nabrać hierarchowie, a Watykan opanowały demony.
Zjazd jego wyznawców zaplanowano także na weekend 24-25 października, czyli w uroczystość Chrystusa Króla. Jak podaje "Gazeta Krakowska", do pustelni "Niepokalanów" w Grzechyni k. Suchej Beskidzkiej zjechało ok. 400 osób (na stronie internetowej obecność zapowiedziało prawie 1200). "Przywieźli w darze owoce, ciasta i gotówkę. W efekcie narady wojennej, rozpoczęła się tam „okupacja”. Tłum modli się za intronizację Chrystusa Króla na Króla Polski.
Wszystkie komentarze
Mądrych księży nie ma? Gratuluję szerokich horyzontów i wielkiej przenikliwości. Rozumiem, że to lewicowe forum, ale lewicowcy potrafią też być mądrzy. A takie teksty są wyjątkowo ograniczone.
> Mądrych księży nie ma?
W czasach PRLu krążył taki kawał:
"Każdego człowieka można opisać używając zbioru 3 cech:
- mądry
- uczciwy
- partyjny
Z zastrzeżeniem, że jednocześnie można posiadać jedynie dwie z nich."
Oryginalnego PRL-u już dawno nie ma. Wystarczy jednak nieco rozszerzyć znaczenie słowa "partyjny", aby w PRL-bis stary kawał nie utracił nic ze swojej świeżości.
Mnie też się podoba!!!
I ta czapka. Fikuśna taka, ale całkiem całkiem.
Ten kraj to jeden wielki zj3b
Tylko się śmiać.