Przejazd przez most zagraża życiu z powodu jego złego stanu technicznego - mówi Alina Pitoniakova, starosta gminy Tatrzańska Javorina, w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Przez most na Łysej Polanie, u podnóża Tatr, korzystają nie tylko mieszkańcy regionu z obu stron polsko-słowackiej granicy, ale także turyści.
Alina Pitoniakova dodaje, że to tylko kwestia czasu, kiedy most zostanie wyłączony dla ruchu samochodowego. Brany jest po uwagę wariant, że nastąpi to jeszcze przed wakacjami. Wtedy unieruchomione zostaną przewozy z Podhala tą trasą na Słowację i w odwrotnym kierunku.
Wszystkie komentarze