Większy poziom bezpieczeństwa podróżnych, bardziej punktualne pociągi i integracja z europejskimi torami - to wszystko zapewnić ma europejski system zarządzania ruchem kolejowym, który na trasie z Podłęża do Rzeszowa zaczynają wdrażać PKP Polskie Linie Kolejowe.
- Do tej pory maszynista musiał wszelkie sygnały odczytywać w sposób - nazwijmy to - analogowy za pomocą semaforów lub innych znaków ustawionych obok torów. Teraz dzięki systemowi ERTMS będzie miał przekazywane dane bezpośrednio na monitory wewnątrz kabiny. To zdecydowanie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa, bo ruch pociągów będzie bardziej płynny - tłumaczy Tomasz Szydło z PKP PLK.
Trasa E30 z Podłęża do Rzeszowa będzie drugim odcinkiem w Polsce, na którym kolejarze wdrożą system zarządzania ruchem. W ubiegłym tygodniu ERTMS testowany był już na trasie E20 Kunowice - Terespol.
Wszystkie komentarze