Co może siedemdziesięciolatek? Wszystko. Także uratować park, postawić ławkę, negocjować z urzędnikami, wykłócać się z radnymi o rzecz, która jest dla nich najważniejsza.

Nauczyli się tego w Akademii Skutecznego Seniora, projekcie realizowanym przez stowarzyszenie Pracownia Obywatelska. Chociaż walczyli o swoje (i sąsiadów, przyjaciół), jeszcze zanim Pracownia powstała. Ta dała im know-how, ośmieliła ich, zachęciła, pokazała światu.

Pani Zofia wkracza do akcji

Na przykład Zofia Kalinowska – mieszkała przy Wildze i patrzyła, jak rzeka płynie coraz smętniej, jak dookoła przybywa bloków, a po jej drugiej stronie powstaje wielkie osiedle. Któregoś dnia dowiedziała się, że miasto sprzedało teren nadrzeczny i powstaną tam kolejne budynki mieszkalne. Postanowiła działać – chodząc od urzędu do urzędu, pisząc listy, zbierając podpisy pod petycją (trzy tysiące!).

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze