Krakowscy radni odrzucili projekt uchwały zaproponowanej przez PO, by śladem Łodzi, Warszawy i Poznania respektować nieopublikowane przez rząd wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Zabrakło głosów radnych prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.

Projekt uchwały, by krakowski samorząd respektował nieopublikowane dotąd wyroki Trybunału Konstytucyjnego zablokowane przez rząd PiS, chcieli wprowadzić pod obrady radni Platformy Obywatelskiej. Żeby uchwała przeszła, musieli ją jeszcze poprzeć radni z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków. Tuż przed głosowaniem Łukasz Słoniowski z PiS skomentował projekt uchwały jako próbę przeciągnięcia politycznych sporów na lokalny grunt. - Apeluję, żebyśmy nie głosowali nad tą uchwałą - powiedział. Odpowiedziała mu Teodozja Maliszewska: - Ludzi myślących nie można pozbawiać prawa do myślenia i odmiennego zdania. Wyroki TK dotyczą też życia codziennego. Chcę mieć możliwość odwołania się do niego na krzywdzące mnie decyzje - kontrowała.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    No to Kraków się nie popisał. Dla mnie przykrość i zawstydzenie - w praktyce taka uchwała miała znaczenie przede wszystkim symboliczne.
    @mg55 Wyłącznie symboliczne. Dziennik Ustaw zawiera ustawy i rozporządzenia oraz inne obwieszczenia, umowy międzynarodowe itd., jednak żeby wejście w życie ustawy uzależnić od opublikowania (promulgowania) w Dzienniku Ustaw, musi być wolą ustawodawcy stwierdzone, że ustawa wchodzi w życie z chwilą opublikowania w DzU (lub po upływie okresu tzw. vacatio legis od publikacji. Są jednakowoż ustawy, które wchodzą w życie w momencie podpisania przez prezydenta, a ich publikacja to jedynie upowszechnienie. Nie znalazłam nigdzie stwierdzenia, że wyrok TK nabiera mocy z chwilą opublikowania go w DzU, zaś stwierdzenie, że wyroki TK ogłaszane są w DzU, to wymaganie stawiane Dziennikowi Ustaw i jego wydawcy, a nie Trybunałowi Konstytucyjnemu. Jeśli jest inaczej, to znaczy, że jest nie w porządku!
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Osz to cykory śmierdzące
    @szakaraka To naprawdę nie jest kwestia cykorii, wyroki TK są wyrokami TK i obowiązują całkowicie niezależnie od czyjegoś widzimisię, ani od tego czy komukolwiek się one podobają, czy nie podobają...
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Kraków był , jest i będzie kwintesencją polskiego kołtuństwa i zakłamania
    już oceniałe(a)ś
    52
    8
    czy można mieć jeszcze jakieś wahanie w tej sprawie???
    już oceniałe(a)ś
    48
    5
    Obawa o ciepłe stołeczki i pieniążki - pecunia non olet - wstyd ludziska z prezydenckiego klubu zwani "radnymi". Wstyd i sromota.
    już oceniałe(a)ś
    44
    7
    Kraków! Zachowujcie się porządnie, to będziecie mogli bez wstydu spojrzeć w lustro! Pis....ce nie będą rządzić wiecznie. i
    już oceniałe(a)ś
    38
    8
    Pan prezydent jak zwykle gra na dwa fronty. "Za a nawet przeciw" to jego odwieczne motto...
    już oceniałe(a)ś
    35
    8
    Radni Krakowa w nosie mają prawo, ich interesują tylko własne partykularne interesy.
    już oceniałe(a)ś
    32
    8