Cracovia bezbramkowo zremisowała z Legią Warszawa. To niespodzianka, ale jej trener Michał Probierz po meczu wściekał się z powodu zamieszania wywołanego przez... tweeta.
Na Twitterze pojawiła się informacja, że przed spotkaniem Probierz nie pozwolił na włączenie podgrzewania murawy. To istotna sprawa, bo w sobotni wieczór w Krakowie było kilka stopni poniżej zera i prószył śnieg. Boisko rzeczywiście było zmrożone, ale trener Cracovii przekonuje, że informacje z Twittera to kłamstwo.
– Powoli wpadamy w paranoję. Ktoś napisał na Twitterze, że Probierz kazał wyłączyć murawę, i z Legii nasyłają kontrolę. Cała Polska wydzwania po jednym tweecie – wypalił trener. – Probierz to nie nalepka na jabola! Nie będę się przed nikim tłumaczyć, pogoda jest taka a nie inna, nie jestem temu winien.
Wszystkie komentarze
Pytam serio :)