Na terenie przyszłego parku przy ul. Karmelickiej w Krakowie wykopano granat i pistolet. W XIX w. w tym miejscu znajdowały się koszary armii cesarza Franciszka Józefa.
Po zgodzie radnych na postawienie pomnika Orląt Lwowskich w parku przy Karmelickiej, znajomy zażartował: "Powinniśmy się cieszyć, że pomnik będzie jeden, a nie kilkadziesiąt, po jednym dla każdego bohatera". Boję się, że od tej ironii do pomnikozy w parku droga jest krótka.
Radni są zgodni co do tego, że pomnik Orląt Lwowskich powinien powstać w Krakowie. Burzę podczas obrad sesji rady miasta wywołała jednak propozycja jego lokalizacji w powstającym parku przy ul. Karmelickiej. Ostatecznie zyskała jednak aprobatę większości
Pierwsze prace rozpoczną się w listopadzie - informuje Zarząd Zieleni Miejskiej, który rozpisał przetarg na wykonawcę parku przy Karmelickiej w Krakowie.
Jest finalny projekt parku przy ul. Karmelickiej. Po latach batalii o to, by w miejscu zaniedbanego parkingu powstała zieleń, aktywiści odebrali projekt budowlany. - To kompromis między wizją miasta a mieszkańców - przyznaje zachowawczo Natalia Nazim.
Do lipca przyszłego roku ma powstać projekt budowlany dla parku przy Karmelickiej. Po niepokojach mieszkańców, jakie wywołała jego koncepcja, architekt do końca stycznia będzie musiał korygować projekt na podstawie wyników konsultacji i uwag tych, którzy głosowali na park w budżecie obywatelskim.
Mieszkańcy Krakowa składają podpisy pod petycją do prezydenta Jacka Majchrowskiego, by park, który powstanie przy ul. Karmelickiej, nosił imię Wisławy Szymborskiej. Ich starania wsparła już m.in. noblistka Olga Tokarczuk, reżyserka Agnieszka Holland czy Michał Rusinek, były sekretarz Szymborskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)