Krakowski magistrat rzucił 100 mieszkań na wynajem w zamian za remont i niski czynsz. Ludzie stali w kolejce przez noc i dzień. - Naiwnie przyjechałam dopiero o 7 rano - relacjonuje nam Dorota Guzik. Była za późno, bo kolejka powstała już dzień wcześniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.