80 lat po likwidacji getta w Nowym Sączu w mieście powstał Skwer Pamięci Ofiar Zagłady, a na nim nazwiska każdej z 12 tys. osób, które przebywały w tym getcie. To kolejna akcja olimpijczyka Dariusza Popieli, który tym razem od zapomnienia ocala własnych sąsiadów.
Dariusz Popiela, olimpijczyk i reprezentant Polski w kajakarstwie górskim, wspólnie z rodziną sfinansuje dwa nagrobki zmarłych na granicy polsko-białoruskiej. Zorganizował też zbiórkę funduszy, by opłacić groby dla wszystkich ofiar kryzysu humanitarnego, który od tygodni obserwujemy przy granicy z państwem Łukaszenki.
"Za upamiętnienie z imienia i nazwiska ofiar Zagłady z Krościenka nad Dunajcem, Grybowa, Czarnego Dunajca i Nowego Targu, za niesamowitą energię do działania i inspirowanie innych do podejmowania aktywności w obszarze ochrony pamięci" - czytamy w laudacji nagrody. Olimpijczyk i wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy w kajakarstwie górskim Dariusz Popiela odebrał prestiżową Nagrodę Polin 2021.
Dariusz Popiela, kajakarz górski i olimpijczyk, został wyróżniony Nagrodą im. Andrzeja Wajdy za ważne działania społeczne i edukacyjne. Krakowska fundacja Kyoto doceniła Popielę za jego projekt "Ludzie, nie liczby", dzięki któremu ocala od zapomnienia społeczność żydowską z południa kraju.
Dariusz Popiela: - Po wojnie macewy niszczono, żeby o Żydach zapomnieć, zatrzeć ślad. Dziś to te nagrobki krzyczą najgłośniej.
We wtorek odbył się drugi po 1993 roku pogrzeb na kirkucie w Tarnowie. Pochowano ofiarę Holocaustu - 16-letnią dziewczynę, zastrzeloną w dramatycznych okolicznościach. Dołączyła do przyjaciółki, z którą razem zginęły. Rachela i Salomea po 79 latach otrzymały godny pochówek dzięki zaangażowaniu kilku osób dobrej woli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.