Mężczyzna leżał z opuszczonymi spodniami obok placu zabaw. Nie mógł się wysłowić, nie pamiętał swoich danych. Początkowo strażnicy miejscy myśleli, że jest pijany. Okazało się jednak, że mężczyzna przewrócił się i uderzył w głowę. Miał przy sobie wypis ze szpitala.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.