Kraków wykupuje dziennie w barach mlecznych obiady dla 2,5 tys. potrzebujących. To wsparcie nie tylko dla korzystających z tych lokali, ale i dla samych placówek. Ważne w dobie podwyżek cen za gaz i energię.
Radni przygotowali projekt rezolucji do Ministerstwa Finansów w sprawie zwiększenia dopłat dla barów mlecznych. Chcą też dla nich programu osłonowego w związku z podwyżką opłat za użytkowanie wieczyste.
Tegoroczna dotacja dla barów mlecznych wzrośnie o... 0,5 proc. A to może oznaczać, że jadłodajnie - w tym 4 nowohuckie - znikną z gastronomicznej mapy Polski.
Mieszkańcy Nowej Huty zachęcają się wzajemnie w internecie do zamawiania jedzenia na wynos w barach mlecznych. Dowóz obiadu do klienta jest w przypadku takich barów nowością. W ten sposób walczą o przetrwanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.