Po negocjacjach z dyrekcją Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie anestezjolodzy wracają do pracy. Lekarze przyjęli proponowane wcześniej warunki, szpital w Prokocimiu wznawia przyjęcia pacjentów.
Paraliż Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Zabiegi planowe są zawieszone. Przyjęcia wstrzymane. Dyrekcja robi wszystko, by nie doszło do ewakuacji dzieci. Przyczyną zamieszania jest sprzeciw 26 anestezjologów, którzy uważają, że za mało zarabiają.
Dziś (31.01) o północy okaże się, czy anestezjolodzy znieczulający dzieci jutro rana przyjdą normalnie do pracy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł doktor Wojciech Serednicki, były zastępca kierownika Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
W Małopolsce liczba dobowych zakażeń koronawirusem zbliżyła się do 3 tys., a aż 77 osób zmarło. W całym województwie dostępne są 32 respiratory, ale szpitale nie ze wszystkich mogą w pełni korzystać.
Anna Godyń-Swędzioł, dyrektor krakowskiego szpitala im. Narutowicza, poinformowała dziś wojewodę małopolskiego, że ośmiu anestezjologów z jej szpitala rezygnuje z pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.