Kamil Stoch znalazł się na okładce polskiego wydania romansu napisanego przez Waltera Hofera, byłego dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ewa Bilan-Stoch - żona skoczka, która jest także jego menedżerką - uważa, że wizerunku skoczka użyto w takiej publikacji bezprawnie.
Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, 20 lat temu stanął pod fotografią z 1962 roku. Nie dowierzał: "jak to możliwe, że pod Wielką Krokwią były kiedyś takie tłumy?!". A potem na Zakopane spadł Adam Małysz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.