Gdyby nie tragiczna śmierć Janusza Kurtyki i odmowa pochówku w panteonie narodowym, pewnie prof. Franciszek Ziejka żyłby spokojnym życiem po dziś dzień - mówi prof. Bogusław Górka, autor książki o procesie lustracyjnym byłego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Winny jest każdy" - tą Orwellowską sentencją podsumowałem mój tekst zatytułowany "Historia pewnej lustracji" ("GW" 24 października 2022). Przyznaję: ta obrona profesora i byłego rektora mojej uczelni spotkała się na ogół z ciepłym przyjęciem, ale pojawiła się też ostra krytyka.
Trudno pojąć sens procedury nakazującej ściganie w zaświatach. Ale prokurator IPN po śmierci prof. Franciszka Ziejki napisał: "brak możliwości udziału oskarżonego w postulowanych wyżej czynnościach nie stanowi przeszkody w ich prowadzeniu".
Wszystkich Świętych 2020. Krzysztof Penderecki, Jerzy Pilch, Józefa Hennelowa, Ewa Demarczyk... Wspominamy znanych krakowian i Małopolan, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.
Mszą pogrzebową w krakowskiej kolegiacie św. Anny środowisko akademickie pożegnało prof. Franciszka Ziejkę. Prof. Wojciech Nowak, rektor UJ: "Profesor Ziejka był uniwersytecką instytucją. Przede wszystkim jednak kochał ludzi. Skromny i bardzo dobry człowiek".
Miesiąc temu, mniej więcej. Telefon. W słuchawce głos znajomy, chociaż zmieniony. Nieubłagany skutek choroby. - Mówi Ziejka. - Już wiem, co powie! Oczami wyobraźni widzę tę rozjaśnioną twarz. Wydaje mu się, że mnie zaskoczy, a ja udaję, że dałem się zaskoczyć.
Uroczysta msza święta za zmarłego profesora Ziejkę odbędzie się w najbliższy piątek w kolegiacie św. Anny. Z powodu epidemii udział w niej będzie mogło wziąć jedynie 150 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.