- Okazuje się, że flagowy projekt rządowy - Centralny Port Komunikacyjny - może być realizowany za pieniądze regionalnych portów lotniczych - alarmują politycy Koalicji Polskiej.
- Mamy sieć kolejową po państwach zaborczych, najwyższy czas na budowę spójnego układu kolejowego - takimi argumentami rządowi eksperci próbowali przekonać mieszkańców protestujących przeciwko przebiegowi szybkiej kolei przez krakowskie dolinki. - Ta koncepcja jest absurdalna - usłyszeli w odpowiedzi.
Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk w piątek mówił o obawach władz miasta, dotyczących przebiegu planowanej przez rząd nowej trasy szybkiej kolei z Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie. Marcin Horała, pełnomocnik rządu do spraw budowy CPK zapewnia, że wnioski samorządów będą analizowane.
Spółka odpowiedzialna za powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego chce w samej tylko Małopolsce wybudować 179 km nowych linii kolejowych, na które wjedzie kolej dużych prędkości. Wstępne koncepcje zakładają jednak przebieg tras, który koliduje z kilkoma obszarami cennymi przyrodniczo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.