Pragnę opisać sytuację mającą miejsce na polskich uczelniach, w tym na Uniwersytecie Jagiellońskim. Chodzi o przyznawane studentom uczelni publicznych stypendium nazywane wspaniałomyślnie stypendium rektora dla najlepszych studentów.
Nie ma dziś w pójściu na studia żadnego wtajemniczenia do elity, ponieważ z tej elitarności zrezygnowaliśmy na korzyść egalitarności... - kolejne listy Czytelników, dotyczące kultury (lub jej braku) u współczesnych studentów.
Studiowanie filozofii to rzecz piękna sama w sobie i niech taką pozostanie. Jednak pozwolić sobie na nią można wtedy, gdy wybiera się równolegle jakiś kierunek praktyczny, który zaoszczędza w przyszłości tej nieograniczonej w kryzysie biedy, łez i rozpaczy - pisze Czytelniczka, absolwentka tego kierunku.
Studenci w dzisiejszych czasach nie są wcale gorsi ani nie mają mniejszej kultury osobistej. To kultura się zmieniła! Oni oczekują także szacunku w drugą stronę, szacunku wykładowców do nich, ponieważ każdy człowiek jest ważny i wyjątkowy (z tytułem czy bez)... - listy czytelników o kulturze studentów.
Jak dawniej wyglądały akademiki, sale wykładowe, zajęcia? Jak prezentowali się i zachowywali sami studenci - podczas wykładów, w czasie wolnym lub na wojskowych ćwiczeniach? Zobacz przedwojenne fotografie z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego (audiovis.nac.gov.pl).
Praktyki w Indiach, własne studio muzyczne czy łódka wioślarska - internauci zdecydują, które marzenia studenckie spełnią się w III edycji konkursu ?Stypendium z Wyboru?. Do rozdania jest blisko 100 tys. zł.
Jako że obracam się w środowisku studenckim, to chciałem uspokoić profesora Janusza A. Majcherka: duch rywalizacji nie umarł, ba, ma się świetnie na niektórych kierunkach.
Oddane dziś do użytku na miasteczku AGH boisko umożliwia grę praktycznie przez cały rok. Jest oświetlone i wyposażone w sztuczną nawierzchnię. By z niego skorzystać, studenci muszą wcześniej dokonać rezerwacji obiektu w systemie elektronicznym.
Amerykańscy biznesmeni przyjadą w poniedziałek do Krakowa, by werbować studentów do pracy na Alasce w przetwórniach ryb. Poszukują kilkuset chętnych, którzy tygodniowo za ciężką pracę mają zarabiać do tysiąca dolarów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.