Tradycyjna farmacja już się skończyła. Teraz cały świat szuka terapii i lekarstw w technologii mRNA, tej samej, która ratowała życie podczas pandemii koronawirusa. Biotechnologiczny wyścig trwa.
Zwiedziliśmy skawińską firmę Syvento, która jako jedyna w Polsce i jedna z nielicznych na świecie umożliwia produkcję aktywnych składników farmaceutycznych (API) oraz leków w oparciu o kwasy nukleinowe. Dla laika czarna magia, ale to dziś przyszłość medycyny i farmacji.
Paradoksalnie pomogła pandemia, która przyspieszyła zmiany i stała się ich katalizatorem. W skrócie chodzi o to, że do tej pory zdolności produkcyjne Polski w sytuacji zagrożeń epidemiologicznych były marne. Doświadczyliśmy tego podczas ataku Covid-19, gdy państwo polskie ustawiło się grzecznie w kolejce po szczepionkę. Sami - nawet gdy technologia była już znana - nie byliśmy w stanie podołać produkcji.
Wszystkie komentarze
Technologia towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Czy dzisjest większa potęgą niż wtedy gdy trzeba było kij drewniany zaopatrzyć w krzemienne ostrze?
Oczywiście, że tak. Drewniany kij zaopatrzyć w ostrze było łatwo i zrobiły to różne populacje na całym świecie niezależnie od siebie. Teraz też może to zrobić każdy, nawet dziecko, technologia łatwa i tania. Spróbuj wybudować sprzęt do produkcji leków opartych na kwasach nukleinowych w garażu i użyć go.
Przyszlosc maja kraje, ktore wymyslaja, a nie tylko produkuja.
NB, pierwsze zdanie tego twierdzenia "Tradycyjna farmacja już się skończyła. Teraz cały świat szuka terapii i lekarstw w technologii mRNA" nie jest prawdziwe. Drugie jest.
Nie zgodzę się. Akurat w dziedzinie biotechnologii wiele się u nas dzieje. Nie ma jednak tych biotechnologicznych wynalazków gdzie testować i produkować. Teraz jest. To jednak spore uniezależnienie od rynku ogólnoświatowego.
Przecież przy okazji pandemii było głośno, co wymyślili Polacy.
Ile razy trzeba powtarzać, że BioNTech kupił licencję na metodę stabilizacji mRNA opracowaną w Polsce?
ht tps://www.termedia.pl/onkologia/Prof-Jemielity-Szczepionki-przeciwnowotworowe-bazujace-na-mRNA-maja-duzy-potencjal,44716.html
Dlaczego nikt nie pisze o losach szczepionki mRNA na czerniaka również opracowanej w Polsce i przygotowywanej do produkcji w BioNTech?
ht tps://pulsmedycyny.pl/medycyna/onkologia/szczepionka-przeciwko-czerniakowi-testowana-jest-takze-w-polsce-prof-rutkowski-zblizamy-sie-do-100-proc-kontroli-choroby/
Teraz takie opracowania mogą trafiać do produkcji w Skawinie.
Fabryka, ale póki co jedna z nielicznych na świecie, więc z dużą szansą na realne kontrakty.
Nieprawda. Produkcja, jakościowa produkcja jak w przypadku leków też jest bardzo istotna.
@SJUNDE
@a_usher
@mini1418588437197konto
Przykro mi, drodzy Panstwo, ale Polska na mapie biotechnologii swiatowej nie istnieje. Mozna u nas wymyslac pojedyncze udoskonalenia w stabilizacji kwasow nukleinowych, mozna patentowac pojedyncze kroki w syntezie czegos-tam, ale przez ostatnie kilkadziesiat lat nie wymyslono niczego, co sprzedaloby sie z terenu Polski za duze pieniadze. Nie ma ani jednego przykladu.
Licze mocno na rozwoj w dziedzinie RNA, bo akurat w tej dzialce troche sie dzieje, z czysto naukowego punktu widzenia, ale nie mam zadnych wygorowanych oczekiwan w tym temacie. Nie uwierze, az nie zobacze.
P.S. Moze polskie wynalazki pomogly wprowadzic ten czy inny produkt na rynek, ale to na pewny nie byly "polskie produkty" (np. ten z BioNTech).
Takie inwestycje są potrzebne byśmy na niej zaistnieli.
Tak, oczywiscie.
Ale istnienie takiej fabryki to jeszcze nie skuces.
To jeden krok do sukcesu, i to wcale nie najtrudniejszy.
To, ze mozna w Polsce wykonywac testy i badania kliniczne (co robi sie na duza skale) i produkowac leki (wlaczajac ten system opisany powyzej), to jeszcze nie jest sukces.
Obecnie to troche tak, jakby mowic, ze Polska jest liderem w przemysle samochodowym, bo sklada sie u nas wiele samochodow.
W temacie lekow lepiej byc jak Dania, niz byc jak Indie.
> nie byly "polskie produkty"
Masz na myśli opracowaną w Poznaniu szczepionkę na czerniaka? Badania są tam prowadzone od początku wieku i żaden rząd nie chciał ich dofinansować. To taka nowa świecka tradycja, do której próbujesz dołączyć.
Nie wiem, co masz na mysli piszac, "do której próbujesz dołączyć".
Zapewne powstal w twojej glowie jakis przedziwny pomysl, w ktory uwierzyles i teraz go tutaj probujesz sprzedac innym.
Malo-naukowo, ze tak powiem...... Ewentualnie naukawo. Co wolisz.
Ano właśnie. Postępując bardzo naukawo, negując jakiekolwiek osiągnięcia tworzysz nową świecką tradycję.
Jesli to lubisz, to dalej wznos a potem obalaj te swoje chocholy. Ale inni niekoniecznie musza brac w tym udzial, jesli nie chca.
Prawdopodobnie powodem jest żałosny poziom finansowania badań w Polsce :) Lepsi naukowcy od razu uciekają na zachód i tam rozwijają produkty.
chyba żartujesz, większość wielkich projektów światowych choćby internet powstały dzięki pieniądzom rządowym, a jak myślisz dlaczego Musk tak łasi się do Trumpa?