Trzy dni zabawy nad Popradem przy bałkańskich rytmach i w świetnej atmosferze. Tak zapowiada się jedenasta edycja Pannonica Folk Festivali, która wystartuje 22 sierpnia. Wśród gości m.in. zwycięzcy 66. Konkursu Eurowizji - ukraińska grupa Kalush Orchestra.

Każdy festiwal ma pierwszą edycję. Pannonica zaczynała dziesięć lat temu jako koncerty w krzakach nad Popradem, co z uśmiechem wspomina Wojciech Knapik, dyrektor festiwalu. Dziś to najważniejsze święto muzyki bałkańskiej na południu Polski. - Pannonica to festiwal mierzony milionami uderzeń serca i ponad setką koncertów - komentuje dyrektor. Mimo znacznego wzrostu popularności imprezy, jej klimat nadal pozostaje swojski. Wioska festiwalowa tętni życiem od rana do wieczora - od ubiegłego roku znajduje się na terenie wsi Myślec, 5 km od legendarnych dla festiwalu Barcic nad Popradem. Powodem przeprowadzki była sympatia uczestników do Pannoniki - tańczyć nad rzeką chciało tak dużo ludzi, że dotychczasowe miejsce przestało wystarczać i zapewniać bezpieczną zabawę. 

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Paula Skalnicka poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Informacja o przyczynie przeniesienia miejsca imprezy jest nieprawdziwa - to w Barcicach było więcej miejsca, to nowe jest mniejsze, jak i znacznie słabsze, mniej przyjazne.
    Szkoda, ale tam był niestety jakiś konflikt między organizatorami, a właścicielami terenu.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0