Przepisy nie dopuszczają ingerencji w treść kart wyborczych do głosowania - informuje przedstawiciel Wydziału Organizacji i Nadzoru Urzędu Miasta Krakowa. Choć w Krakowie ubyło dwóch kandydatów na prezydenta miasta, ich nazwiska nie zostaną więc wykreślone.

W Krakowie zarejestrowano dziewięciu kandydatów, którzy chcą ubiegać się o urząd prezydenta miasta.  Jeden z nich, Jerzy Muzyk, zrezygnował ze startu w wyborach i przekazał swoje poparcie Andrzejowi Kuligowi. Tłumaczył swą decyzję tym, że nie chce, by wygrał w Krakowie "kandydat populistyczny lub kandydat partyjny".

Podobnie postąpił także kolejny z kandydatów, Stanisław Mazur - kandydat niezależny, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i założyciel stowarzyszenia "Lepszy Kraków". Swe poparcie przekazał Aleksandrowi Miszalskiemu z PO.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Alfred Bocheński pogodzi prezydentów Krakowa.
    On jest cudny i rozładuje korek - pod Pocztą i na Alejach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jacek Majchrowski mąci do końca.
    @stoczek
    A drugi profesor belwederski również się bawi demokracją. Obaj czekali aż wydrukują kartki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    >> Jeżeli ktoś odda głos na kandydata, który kilka dni przed wyborami zrezygnował ze startu, to głos taki będzie nieważny.

    O! To opcja dla mnie ;-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1