Powietrze przesiąknięte jodem. Cisza. Absolutnie wyjątkowy mikroklimat - tak zachęca do noclegu w komorze Ważyn, która znajduje się 250 metrów pod ziemią, Kopania Soli w Bochni. Postanowiłam sprawdzić tę ofertę.

Do zalet mikroklimatu w kopalniach soli wiele lat temu przekonała mnie pani pediatra z przychodni przy Szpitalu św. Ludwika w Krakowie, do której zapisane było moje dziecko. Pamiętam, że tamtej zimy choroba goniła chorobę. A to zapalenie oskrzeli, a to angina - antybiotyk raz za razem. Podczas którejś z kolei wizyty, a te następowały dosłownie co tydzień, nasza lekarka tylko westchnęła i stwierdziła: - Czas z nim pod ziemię.

Trudno o bardziej nerwowy byt we wszechświecie niż matka chorującego dziecka, więc - jak łatwo się domyślić - słowa pani doktor wrażenie wywarły na mnie silne.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    Nie wiem, jak się śpi 250 m pod ziemią, ale wiem, jak 1000 m pod ziemią. Bardzo dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Powietrze w kopalni soli obojętnie czy w Bochni, czy w Wieliczce, jest najlepsze w Polsce
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nie doczytałem: to co się śniło ?
    @shift
    Może to kto nie został prezydentem Krakowa i pani redaktor zadrżała ręka przed napisaniem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Skoro Pani Redaktor tak nabrała sił, to warto coś może znów napisać o Centrum Radioterapii Amethyst i o Szpitalu na Klinach, a osobliwie o dobrodziejstwach posiadanego przez ten szpital robota Da Vinci.

    Bo coś dawno i o jednej i o drugiej placówce nic nie było. A wcześniej było w co trzecim numerze.

    No, chyba, że skończył im się abonament?...
    @turpin
    Może się zepsuł?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0