Bije tylko podczas świąt i ważnych wydarzeń, tych radosnych i tych smutnych. Tym razem donośnego dzwonu Zygmunta można było posłuchać w niedzielne południe, jako symbolicznego wyrazu solidarności, szacunku i wsparcia dla Ukrainy.

Dzwon ufundowany przez króla Zygmunta Starego to dzieło ludwisarza z Norymbergi – Hansa Behama. Na wieży katedry na Wawelu umieszczono go 9 lipca 1521 r., a kilka dni później 13 lipca rozkołysano go po raz pierwszy. Jego bicie można usłyszeć w odległości do 30 km.

Dziś dzwon odzywa się podczas świąt liturgicznych i ważnych wydarzeń, oznajmiając zarówno radosne, jak i smutne chwile.

Caritas pomaga uchodźcom wojennym z Ukrainy

Zgodnie z zapowiedziami archidiecezji krakowskiej dzwon zabił w niedzielę 6 marca, w samo południe, na znak solidarności z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzwon Zygmunta bije na trwogę
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Zaje&^%%cie że dzwoni bije. Jak u Niemena prawie.
    Ale Ukraińcom potrzeba amunicji. I wyegekwowanego zakazu lotów nad Ukrainą, o który nas poprosili, mamy więc pełne prawo i OBOWIĄZEK to zrobić.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0