Chcąc uniknąć obowiązkowej kwarantanny, Brytyjczyk po przylocie do Polski okazał strażnikom granicznym sfałszowany certyfikat szczepień przeciwko COVID-19. Oszustwo będzie go słono kosztowało.

Jak informują funkcjonariusze placówki straży granicznej w Krakowie-Balicach, obywatel Wielkiej Brytanii przyleciał do Polski w celach turystycznych.

Fałszywy certyfikat szczepień

Młody mężczyzna nie przyjął ani jednej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 i mimo to - mając świadomość obowiązujących przepisów sanitarnych - postanowił udać się w podróż lotniczą. By uniknąć kwarantanny, 21-latek przedstawił do kontroli strażnikom granicznym sfałszowany certyfikat szczepień przeciwko COVID-19. W trakcie kontroli aplikacją weryfikującą strażnicy ustalili, że jest to oryginalny dokument, tyle że należący do innej osoby (sfałszowane zostały dane osobowe).

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    napiszcie lepiej ilu Polaków złapaliście z fałszywym zaświadczeniem i co im sąd przysądził..., co mnie 1 Brytyjczyk obchodzi
    już oceniałe(a)ś
    2
    0