Nauczyciele apelują o ograniczenie, ze względu na pandemię, wymagań na maturze z języka polskiego w 2023 roku. Ich zdaniem, w przypadku uczniów po zdalnej edukacji jedna powieść pozytywistyczna, jeden utwór Żeromskiego i dwa dramaty romantyczne wystarczą do sprawdzenia stanu ich wiedzy.

O alarmie polonistów, że matura z języka polskiego, która czeka uczniów w 2023 roku, jest za trudna, pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Będą zdawać ją pierwsi absolwenci zreformowanych (czteroletnich) liceów.

Matura 2023. Dwa arkusze zamiast jednego

Podczas pisemnego egzaminu dostaną dwa arkusze (obecnie jest jeden): pierwszy obejmie "tekst historycznoliteracki" oraz "język polski w użyciu", w drugim będzie miejsce na wypracowanie. Do tej pory trzeba je było napisać na minimum 250 słów, ale na maturze 2023 słów musi być minimum 400. Obecni maturzyści, pisząc wypracowanie, mogą posiłkować się podanym tekstem, maturzyści 2023 dostaną jedynie temat. Opracowując go, będą musieli przywołać dwie lektury i dwa dodatkowe konteksty. Na egzaminie ustnym z języka polskiego dostaną nie jedno, jak dotychczas, lecz dwa pytania, w tym jedno z jawnej puli 280 pytań, które zostały już opublikowane.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dać te pytania p. Smolikowi, min. Czarnkowi, kuratorce Nowakowej i niech odpowiadają.
    @juska
    Ale by była kupa śmiechu
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Zwróćcie uwagę na powtarzający się schemat pytań:

    "Mądrze brzmiące pie...lo. Omów zagadnienie na podstawie lektury. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst."

    Ciekawe ile autor tych pereł egzaminatorskiej mądrości skasował za każde pytanie?
    @qwertyuiop[]
    500. To podstawowa jednostka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nie ma takiego utworu Żeromskiego jak "Rozdziobią nas kruki i wrony".
    @gus
    mała kreseczka a jednak rozmiar ma znaczenie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @gus
    <3
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Apeluję, żeby zaufać nauczycielom. Oni najlepiej orientują się w omawianej kwestii.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Prawdziwym dramatem jest czytanie projektów prac magisterskich tych półinteligentów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rok bez reformy- rozpierduchy w systemie, rokiem straconym.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kiedy Giertych był ministrem okrojono listę lektur i zmniejszono wymagania wydawało się że poziom edukacji osiągnął dno. Teraz szorujemy brzuchem po drugim dnie, obwisłe głębszym, bo młodzież mając dwa lata na czytanie wybierała gry i zakupy online, wiec trzeba zmniejszyć wymagania. Po co nam tyle osób z maturą, przecież jest tyle wakatów w sklepach spożywczych, gdzie znajomość Dostojewskiego jest zupełnie zbędna.
    @Yokokasta
    Z drugiej strony lekarzowi, inżynierowi, czy biologowi znajomość Dostojewskiego też średnio się przyda.
    już oceniałe(a)ś
    11
    5
    @JohnLocke1983
    Przyjmując tą logikę tym którzy chcą być lekarzami należałoby zredukować godziny matematyki, muzyki i wf. To ślepa uliczka.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @JohnLocke1983
    "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego "przyda się" każdemu czytelnikowi, niezależnie od profesji, bo mówi o fundamentalnych etycznych problemach - między innymi o usprawiedliwianiu eliminowania ze społeczeństwa ludzi uznanych za "ludzkie wszy" , miernoty, "gorszy sort".( Student Raskolnikow uznaje za "ludzką wesz" starą lichwiarkę i zabija ją).
    To jedna z najważniejszych powieści w literaturze europejskiej.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @agorantxyz37
    Biesy mówią o nas zdecydowanie więcej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Yokokasta
    w liceach/technikach nie ma muzyki... a matematyka jest przedmiotem wymaganym na rekrutacji na medycyne, jak lekarz bez matematyki ma wyliczyc ilosc np: leku? Przecietny polak nawet % nie potrafi policzyc i nie wie ile placi podatków, twierdzac ze "bogaty" placi mniejsze podatki niz on, bo ktos mu powiedział ze 17% od 100.000 to mniej niż 17% od 50.000, a jego takie obliczenia przerastają (juz 2giego progu nie poruszam). Ale recytowanie roty czy inwokacji przy operacji jest zbędne całkowicie
    już oceniałe(a)ś
    1
    1