Pan Andrzej, 72-letni senior z Krakowa, w okolicach supermarketu przy ulicy Mackiewicza 17, wymienia wycieraczki. Tysiące komentarzy oraz udostępnień zebrały ludzi, którzy przyjechali wymienić stary sprzęt.
Pan Andrzej od ponad 20 lat, gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe oraz jego stan zdrowia, przyjeżdża autobusem na parking supermarketu Auchan. - Zdarzały się tygodnie, kiedy miałem tylko jednego klienta - opowiada. Nie każda osoba traktowała go z szacunkiem. Opowiada, że zdarzały się pobicia, nawet ze strony klientów: - Tak mnie rąbnął, że wylądowałem na plecach. To było najbardziej dotkliwe zachowanie ze strony klienta.
Facebook zmienił życie krakowskiego emeryta
Wszystkie komentarze
To raczej przykład upadku solidaryzmu społecznego. Spektakl jak z filmu "Igrzyska Śmierci" (Hunger Games) w którym sponsorzy "ratują" ludzi w opresji jeśli ci zrobią coś spektakularnego co zdobędzie ich uwagę. Uwagi oczywiście nie zdobywa codzienny los setek tysięcy podobnych ludzi, którzy skazani są na takie życie bo tak jest zaprojekowany system. To taki pozorny aktywizm społeczny, który pozwala darczyńcom poczuć się przez sekundę dobrze "ratując biedaka" co dostarcza endorfin stymulujących samozadowolenie. Może jutro pojawi się kolejny biedak w centrum zainteresowania mediów i szansa na kolejną dawkę endorfin za kilka złotych przelewu. Nota bene na przelewie też zarobi jakaś zrzutka(pl) powiększając PKB. Wszyscy wygrywają!
Społeczeństwo spektaklu schyłkowego kapitalizmu straciło zainteresowanie systemem który ich otacza i produkuje przedstawienie takie jak to.
Ty na pewno przeczytałeś ten arykuł?
Tak, zwłaszcza że walczy z tą biologią od 20 lat czyli zaczął walczyć jak miał 50 !
Najważniejsze to zapobiegać! :)
...czasem...
O ile przyjemniej by sie zylo, jakby tak na codzien, kazdy do kazdego, byl odrobine milszy, bardziej empatyczny, szlachetny. Powyzszy przyklad pokazuje, ze moze jednak jest jakas nadzieja dla tego narodu, wyjsc ze swojej zasciankowej "mojszości", i probować zyc jak normalni ludzie....?
No właśnie. Żeby mu jakiś gnój, na przykład taki dobrej zmiany, skarbówki nie nasłał
I w tylko w tym tkwi wampir pogrzebany. Ci to nawet z biednego i uczciwego człowieka zrobią złodzieja. Super gość.
Właśnie, zwłaszcza, że wtedy miałby do zapłacenia podatki za 20 lat wstecz...
Mnie skarbówka dopada regulatnie co rok przez ostatnie 40 lat - i żyję.
reklama wyskakuje na podstawie tego co przeglądasz. Mnie nigdy taka reklama nie wyskoczyła.
Nie prawda czytam zagranicą i jest reklama polskich domów pogrzebowych - to wybór GW a nie g.ads.
Reklama jest z tego samego rejonu co dany portal. Polska firma to polskie reklamy. Reklama jest sugerowana automatycznie na podstawie przeglądanych informacji w necie przez użytkownika. I tyle.
No niestety w tym przypadku to nie sugestie autom. na podst. przeglądanych stron w necie. Ja w ciągu ostatnich 3 lat nie szukałam nic nt. zakładów pogrzebowych ani krematoriów, a poniżej artykułu dotyczącego seniora wymieniającego wycieraczki i komentarzy pod artykułem wyświetlone 4 reklamy, właśnie zakładów pogrzebowych i krematorium. W trybie incognito również. Taktu mało...
Ja mam reklamę lokalnego dewelopera. Myślę że reklamy są dostosowane do twojego położenia.
Może w każdej reklamie winno się pojawić: "memento mori"! Wtedy ludzie wyzbyli się może tej buty, pychy i nienawiści ...
BS. Czytam z Anglii, a pod spodem dostałem reklamy krakowskich zakładów pogrzebowych.
A ja żadnej nie widzę...
Pracuje w reklamie online od 4 lat. Niestety ale to nie gazeta decyduje jaka reklame zobaczy konkretny użytkownik, dzieje się to na podstawie ciasteczek. To co się pokazuje nie jest tylko odniesieniem do historii przegladania ale bardziej chodzi o cały zestaw zachowań użytkownika w sieci. Na tej podstawie „silnik” tworzy profil i widzi jakie produkty maja szanse wygenerowanie kliknięcia w banner. Algorytmy często wiedza o ciąży zanim dana osoba w nia zajdzie. Oczywiście nie w 100% ale bardzo prawdopodobne jest ze tak się stanie bo na to wskazuje nasze internetowa aktywność. To nie gazeta decyduje co się komu pojawi, tylko nasze własne zachowania. W tym przypadku „silnik” widział największa szanse ze sprzedaż takiej a nie innej usługi. Wiec taki banner wygrał aukcje która to dokonała się podczas ładowania się strony. Większa szansa wygenerowania kliknięcia generuje mniejszy koszt. Więc odpowiedzialność za reklamy które widzimy w większości przypadków ponosimy my sami. Miłego dnia!
nieprawda - nie z rzeczownikami pisze się razem - nie uważałaś w podstawówce bo już o Edypie myślałaś????
@yokokasta
O, nie wiedziałam, że nadal istnieją internauci, którzy nie wiedzą jak są wyświetlane reklamy, nie wiedzą o ciasteczkach i jeszcze sie o to prują :-D
Myślałam, że po kilku spektakularnych fakapach ludzi publicznych, na ten sam temat, nikt już nie będzie takich głupot pisał:-D
adblocka sobie zainstalujcie. Ja nie mam żadnych reklam.
Jest pandemia to co mają reklamować jak nie domy pogrzebowe?
Wszystko prawda, ale w znakomitej większości przypadków kiedy czytam wiadomości lokalne z małopolski (teraz też!) wyskakują mi zakłady pogrzebowe. Czy dlatego, że mam 55 lat? Że czytam głównie o polskiej i światowej polityce oraz kulturze? Że zupełnie pomijam sport?
Być może osoby w Twoim wieku często szukają zakładów pogrzebowych w związku ze swoimi rodzicami i innymi starszymi krewnymi.
Memento mori! Będąc studentką w grocie Macocha zwiedziłam grotę,w której przed wiekami mnisi po śmierci byli w tej grocie ,nie nie byli chowani,czy grzebani tylko na ziemi ubrani w habity z głową na cegle,na skutek cyrkulacji powietrza już w tedy byli zmumifikowani,ale największym dla mnie młodej osoby było epitafium:Byliśmy tym kim wy jesteście ,będziecie tym kim my jesteśmy.I zapamiętałam to mimo, że minęło już ponad 55 lat.Grota Macocha k/Brna.
To jest ewenement na skalę światową i nie czekaj, że dostaniesz ode mnie odpowiedź, bo i ja sama mam z tym problem. Podejrzewam, że polepszenie się stopy życiowej wielu ludziom odebrało potrzebę samodzielnego myślenia a rozumowaniu i to logicznym nawet na poziomie chłopskiego rozumu nie mówiąc.Po co męczyć głowę, wystarczy pójść do kościoła,posłuchać "kazania",po powrocie odpalić TVP inf. i obowiązkowo słuchać tych mądych inaczej z PiS-u,którzy mówią,mówią,ale nie mówią o czym mówią,bo ni zapewnili nam bogate życie i spokój duszy.Gdyby w 2006 roku nie pozwolić Braciom na harce , a powiedzieć STOP to bylibyśmy w innym miejscu i ze spokojem patrzyli w przyszłość.Pozdrawiam i na nic dobrego od tek władzy nie liczę,bo odkąd nauczyłam się liczyć zawsze liczę na siebie.