Swoje zrobiły - zatrzymały czas na chwilę; kogo miały wzruszyć, wzruszyły. Potem trafiły na śmietnik. Młoda fotografka Zosia Karnasiewicz ratuje stare zdjęcia krakowian i krakowianek.

Jest na Facebooku bardzo popularny profil "Uwaga, śmieciarka jedzie". Ludzie dzielą się informacjami o tym, gdzie mogą znaleźć meble, zdjęcia, pamiątki, których właściciele już nie potrzebują. Albo umiera właściciel i ktoś, kto sprząta jego dom dla nowych mieszkańców, ogłasza: właściciel był samotny, nie miał rodziny, więc nikt nie weźmie pamiątek po nim.

W Krakowie "śmieciarka" też jeździ często. Zainteresowani odbierają to, co innym niepotrzebne. Ale bywa, że na śmietniku, przy dzwonach do segregacji, lądują stare rodzinne albumy ze zdjęciami.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    oczywiście nie chodzi mi o rzeczy jeszcze przydatne, te przekazuję dalej, ale papiery, notatki??? rachunki? Jakim prawem ktoś to przegląda i podarte składa z powrotem?
    @LLynel
    Rodzina dała prawo do oczyszczenia mieszkania, spieszą się ze sprzedażą lokalu.
    Była słynna sprawa powstańca warszawskiego, archiwum historyczne na śmietniku. Rodzina chciała sprzedać szybko mieszkanie, firma wykonała zlecenie.
    Był znanym powstańcem , więc najedli się wstydu , nikt im nie wierzył w miłość do dziadka, mieszkania w centrum....owszem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    uwazam, że takie działanie jest głęboko nieetyczne i niestosowne. Oczywiscie, nie wyrzucam pamiątek rodzinnych, ale nie życzę sobie, żeby ktoś wyciągał rzeczy przeze mnie wyrzucone. Trzeba będzie kupić niszczarkę i marnować prąd...
    @LLynel
    nie wiem czy niszczarka wystarczy, skoro pani artystka nawet dowód wpłaty z pietyzmem poskłada, poskleja i opublikuje. W zasadzie to zgadzam się z Tobą - jeśli ktoś wyrzucił zniszczone, zagrzybione zdjęcia, to znaczy że nie były one dla niego miłą pamiątką. Rozumiem, że galerie są zainteresowane kolażem, a kto by się przejmował osobami na zdjęciu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @LLynel
    Nie chcesz się dzielić? Teraz jest czas dzielenia się, nie ma Twoje, moje. No, może przez chwilę, a potem masz się dzielić i już.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W 100 % popieram LLynel.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0