26 czerwca na trasę Kraków - Zakopane wracają bezpośrednie połączenia kolejowe. W wakacyjnym rozkładzie przewidziano 10 relacji dalekobieżnych, m.in. z Gdyni, Gdańska i Warszawy, oraz 40 połączeń regionalnych, w tym m.in. z Krakowa, Suchej Beskidzkiej, Chabówki i Nowego Targu.
Jak podaje PKP PLK, składy pojadą do Zakopanego nowymi torami, m.in. ze Skawiny do Suchej Beskidzkiej oraz na odcinkach Sucha Beskidzka–Maków Podhalański, Bystra Podhalańska–Jordanów, Chabówka–Sieniawa, Nowy Targ–Szaflary. Na podróżnych czekają też kolejne przebudowane perony w Suchej Beskidzkiej, Jordanowie, Rabie Wyżnej i Pyzówce. Dzięki przebudowie ma być z nich łatwiej wsiąść do pociągów, są też oświetlone oraz wyposażone w wiaty, ławki i czytelne oznakowanie. System ścieżek naprowadzających ma zapewnić dogodny dostęp dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się, a dostępność do pociągów mają zwiększyć przebudowane dojścia do peronów.
Wszystkie komentarze
Nieco ponad 2 godziny. Stoi jak byk :)
Nie, tam jest napisane że "Inwestycje PLK na trasie Kraków–Zakopane mają skrócić czas podróżowania do nieco ponad dwóch godzin". "Mają skrócić" jest kluczowe, "Zakończenie przedsięwzięcia jest planowane w 2023 r."
Teraz najszybsze połączenie jakie można znaleźć w lipcu to 3 godz 6 minut.
A co, pociągi powinny być nur fur Deutsche...?