Trójka 19-latków, którzy w nocy z soboty na niedzielę pobili 23-latka, jest już w rękach policji. Sprawcy zaatakowali o 4 nad ranem, nieopodal Rynku Głównego. Teraz nie umieją wytłumaczyć - dlaczego.

Do zdarzenia doszło 16 maja ok. godz. 4. Patrolujący okolice centrum miasta policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic niedaleko Rynku Głównego trzy osoby pobiły młodego mężczyznę. Funkcjonariusze otrzymali także informacje, w jakim kierunku oddalili się sprawcy.

Sprawdzając okoliczne ulice, mundurowi zauważyli trzech mężczyzn, którzy na widok policyjnego radiowozu rzucili się do ucieczki. Wygląd uciekinierów pasował do rysopisu sprawców pobicia.

Policjantom udało się dogonić i zatrzymać jednego z uciekających mężczyzn. Jak się okazało, rzeczywiście chwilę wcześniej brał udział w pobiciu 23-latka.19-latek został przewieziony do pobliskiego komisariatu, skąd następnie trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze