Czy na pewno dbamy o to, by zużywać jak najmniej wody? I czy zastanawialiśmy się kiedyś nad jej zużyciem... wirtualnym?

Jak co roku 22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody, ustanowiony przez ONZ w 1992 r., by uświadomić wszystkim państwom członkowskim, jak ważny jest to zasób. I że ok. miliarda ludzi na świecie cierpi z powodu braku dostępu do czystej wody pitnej.

Nadchodzi kryzys

Liczba może dziwić, szczególnie że zdawać by się mogło, że wody mamy pod dostatkiem - w końcu aż 71 proc. powierzchni Ziemi jest nią pokryte. Kłopot w tym, że w większości to morza i oceany, a zaledwie 2,5 proc. stanowią zbiorniki wody słodkiej. I właśnie brak tej ostatniej staje się coraz bardziej dotkliwy z powodu zmian klimatycznych.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze