"Stop tureckiej inwazji w północnej Syrii" - z takim hasłem na ustach ponad 150 osób zebrało się pod ambasadą USA, żeby okazać solidarność z Kurdami.

Lokalni aktywiści, członkowie grup anarchistycznych i innych środowisk wolnościowych sprzeciwili się agresji wojsk Erdogana na Rożawę.

Wśród zebranych pojawiły się transparenty z napisami „Ocalmy Rożawę”, „Stop zabijaniu niewinnych”, „Solidarni z Syrią” czy „Make love not war”. Organizatorami kolejnej krakowskiej manifestacji przeciwko atakom na północno-wschodnią Syrię była Spółdzielnia Praktyk Wywrotowych oraz grupa Kurdystan.info.

Ostatnia pikieta miała miejsce w zeszłą sobotę. Podobnie jak wtedy, głos zabrali przedstawiciele środowiska akademickiego, aktywiści oraz sami Kurdowie.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze