Były prezes gminnych wodociągów w gminie Gródek nad Dunajcem i zastępujący go pracownik skazani za niepowiadomienie mieszkańców o skażonej wodzie w sieci.
Wyrok zapadł w czwartek przed sądem w Nowym Sączu. Dotyczył wydarzeń z 2016 roku. Wówczas doszło do skażenia wody w wodociągu zaopatrującym mieszkańców gminy Gródek. Do sieci dostały się wtedy bakterie z grupy coli. Kilkudziesięciu mieszkańców miało problemy żołądkowe.
Jak się okazało, władze spółki wodociągowej Dunajec wiedziały o skażeniu, gdyż miały wyniki badań sanepidu, ale przez kilka dni ukrywały tę wiedzę przed mieszkańcami.
- Sąd uznał, że Edward W., były już prezes spółki Dunajec i Edward Z., jej pracownik, który przez kilka dni go zastępował, nie poinformowali mieszkańców o skażeniu, przez co narazili na niebezpieczeństwo ich zdrowie, powodując zagrożenie epidemiologiczne. Pierwszego skazał na cztery tysiące złotych grzywny, drugiego na dwa tysiące - powiedział "Wyborczej" sędzia Bogdan Kijak, rzecznik sądu w Nowym Sączu.
Wszystkie komentarze