Pod koniec roku do nowego szpitala w Prokocimiu zaczną się wprowadzać pierwsze oddziały lecznicze. Miejscy urzędnicy chcą poprowadzić tam linię tramwajową i przebudować skrzyżowanie ulic Wielickiej i Teligi.

Na nieco ponad 15-hektarowym terenie w obrębie ulic Jakubowskiego i Kostaneckiego w Prokocimiu dobiega końca budowa największego kompleksu medycznego w Polsce – nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego (SU). Docelowo do połowy 2020 roku przenieść się mają do niego wszystkie szpitalne oddziały, które dziś mieszczą się m.in. w zabytkowym kwartale dzielnicy Wesoła. W nowym szpitalu ma się znaleźć ponad 900 łóżek dla pacjentów.

Tramwajem zamiast pieszo

Pnące się w górę budynki, którymi chwalą się władze Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, robią wrażenie, ale krakowianie i miejscy aktywiści coraz częściej zwracają uwagę na problematyczny dojazd do nowej siedziby SU.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pomysł z linią tramwajową bardzo dobry , szkoda , że nie pomyślano o tym 10 lat temu gdy zapadła decyzja o rozbudowie szpitala
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    To będzie trwało lata, albo się wcale nie zmaterializuje. Przypominam, że wg planów linie na Azory i do Górki Narodowej już w tym roku miały jeździć, nie wbito nawet symbolicznie łopaty, a północ Krakowa mimo obiecanek jak stała w korkach tak stoi.
    @vixen40
    Linia do GN miała być gotowa w 2017.
    Zamiast nowych linii pan Trzmiel kupi nam nowe tramwajki (napędzane być może siłą myśli pasażerów) i oczywiście jeżdżące w centrum.
    Komunikacja w Krakowie to kabaret.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @vixen40
    Linia do GN ugrzęzła głównie na problemach z jej przebiegiem. Na Azory zresztą też.
    Do szpitala wydaje się, że takich problemów nie będzie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @tu-teodor
    Poczekajmy jeszcze parę lat, jak już dokładnie wszystko na trasach do GN i Azorów będzie zabudowane. Nie trzeba było obiecywać bez pewności co do pozyskania gruntów. Teraz to dopiero będa problemy, przecież czas nie stoi w miejscu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Brawo! Z myśleniem w magistracie są poważne kłopoty,a o planowaniu nikt nie słyszał,grunt,że jest cała armia rodziny i znajomych królika,którzy nie mają zielonego pojęcia o normalnym funkcjonowaniu miasta.Duch Dziwisza unosi się nad grodem Kraka i jego wizje są realizowane w pierwszym rzędzie.
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    a pacjenci, chorzy ludzie będą per pedes dyrdać pod górkę. Co z koleją aglomeracyjną i połączeniem z Bieżanowa albo Prokocimia? to pomoże ominąć ruch w centrum KRK....
    @MGSZ

    Będą jeździć na rowerze - rower jest zdrowy i ekologiczny, to zaraz im się zdrowie poprawi. Kolej i metro nie jest w Krakowie potrzebne, nie da się ich zrobić bo mamy wyjątkową glebę (ewenement na skalę światową) a do tego jest nieopłacalne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    oczywiście że estakada! więcej bezkolizyjnych skrzyżowań! Miasto dla aut! Piesi do tuneli, albo na kładki!
    @blf
    Ja mam nadzieję, że to ironia, ale słabo wyczuwalna...
    już oceniałe(a)ś
    17
    1