Na nic zdało się testowanie umiejętności aktorskich przez przyłapanego z narkotykami 27-latka z Nowej Huty. Najpierw udawał obcokrajowca, a kiedy to nie podziałało, niepełnosprawnego umysłowo. Policjanci nie dali się zwieść.

27-latek przykuł uwagę policjantów patrolujących centrum Krakowa swoim nerwowym zachowaniem i wyjątkowo ciepłym ubraniem. Mimo słońca i wysokiej jak na tę porę roku temperatury był w zapiętej pod szyję kurtce zimowej, czym wyróżniał się z tłumu spacerowiczów na ul. Szerokiej. Do tego, co chwilę obracał się za siebie i wydawał się być bardzo niespokojny.

Policjanci w ubraniach cywilnych ruszyli za mężczyzną, od którego szybko wyczuli charakterystyczną woń marihuany. Kiedy go zaczepili, zaczął udawać, że nie rozumie języka polskiego. Policjanci szybko jednak ustalili, że to 27-letni mieszkaniec Nowej Huty, który akurat przechadzał się z 55 gramami marihuany zawiniętej w jednorazową reklamówkę.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tylko dlaczego na zdjęciu jest wylot ul. Bagatela na Plac Unii Lubelskiej w Warszawie...?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0