Bez zgody Spółdzielni Mieszkaniowej "Łobzów" ZIKiT samowolnie ustawił na jej gruncie stojaki rowerowe, uznając, że to fragment pasa drogowego. Wcześniej w podobny sposób urzędnicy zawłaszczali spółdzielcze działki pod Strefę Płatnego Parkowania.

Gdy pod koniec października na rogu ulic Mazowieckiej i Wójtowskiej na Krowodrzy robotnicy zaczęli rozbierać kostkę brukową, a chwilę potem stanęły tam stojaki na rowery, w spółdzielni „Łobzów” rozdzwoniły się telefony mieszkańców. Poruszenie było tym większe, że – jak mówi Zbigniew Radosz, prezes spółdzielni – to nie pierwszy raz, gdy w urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w podobny sposób weszli na ich teren i potraktowali jak swój.

Postawili znaki

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "wezwał ich do usunięcia stojaków i przywrócenia chodnika do stanu pierwotnego"
    Znaczy się do przywrócenia chodnika do stanu chodnika? Czy chodzi o przywrócenie chodnika do stanu parkingu NA SKRZYŻOWANIU?
    @winf
    Oczywiście, nazwijmy rzecz po imieniu. Zresztą chodnik - jak wiadomo - służy z definicji do parkowania, do chodzenia tylko wyjątkowo.
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    czytając artykuł myślałem ze ktoś komuś naprawdę zawlaszczyl teren i go jeszcze zdewastował, a to zwykły spór gdzie jest działka a gdzie pas drogowy
    już oceniałe(a)ś
    1
    1